Przepraszam jesli byl juz podobny temat ale nie widze rozwiazania problemu w watkach. Prawdopodobnie zbyt wiele roznych stron wyswietlalem i umyka mi prawidlowa diagnoza.
Zaczne od poczatku bo auto u mnie zaledwie drugi tydzien.
Poprzedni wlasciciel raczej mial gdzies stan techniczny auta, amortyzatory szrot, wahach do wymiany, zero hamulca na tyle istna bajka na zime plus inne smaczki.
Przebieg 156tys pb + lpg (instalacja niestety nie wiem jaka, zapomnialem zapytac w serwisie w kazdym razie zalacza sie od obrotow)
Poczatkowo wszystko mial robic polecony tani mechanik i o dziwo byl niesamowicie tani. Trzy dni auto stalo u niego i chlop ani grosza ode mnie nie wzial, pewnie dlatego ze nic nie zrobil.
Do rzeczy: problem byl z praca silnika na benzynie (wylaczylem calkiem gaz)
Rano nierowna praca silnika, gasniecie gdy chcialem ruszyc, kompletny brak mocy. Po nagrzaniu wszystko ok.
Dolany STP czarny, przejechane dynamicznie okolo 30-40km.
Nastepnego dnia zdecydowana roznica, nadal niestety po lekkim rozgrzaniu silnika ale moglem dojechac do pracy na benzynie w przeciwienstwie do poprzedniego dnia.
Serwis - oczywiscie amorki hamulce i inne duperele plus - rozrzad z pompa wody, regulacja zaworow, swiece zaplonowe z nowymi kablami (niby pod gaz) wymiana sondy lambda tej pierwszej,ogolne sprawdzenie silnika, przeglad instatalcji gazowej.
Gaz - zrobiony bo tez gasl przy hamowaniu silnikiem i mial zbyt wolne obroty na biegu jalowym.
Benzyna - niby jest lepiej od rana choc nie moge powiedziec zeby bylo idealnie. Nadal ma minimalne wahania w obrotach ale doszlo cos czego wczesniej nie bylo.
Czy to silnik prawie rozgrzany czy calkowicie testowane na biegu wyzsze obroty : okolo 1.5sec zmiana pracy - rowny ciag , cos go trzyma i tak na przemian, moze po jednej sekundzie to trwa ale sa to rowne zmiany pracy caly czas ok, lipa,ok, lipa. Przy normalnej jezdzie mniej odczuwalne ale wystepuje to samo tylko nie rownomiernie (chyba bo to ciezko wyczuc jak silnik nie pracuje z jednostajnymi obrotami jak to w miescie)
Podpowiedzcie cos bo serwis przy odbiorze twierdzi ze jest ok a ja wyraznie stwierdzam ze tak nie jest. Na wtryski to mi raczej nie wyglada, moze pompa paliwa z filtrem bo chyba taka tu jest.
Na obecna chwile mam zamiar pojezdzic na benzynie przynajmniej jeden zbiornik i dopiero zajac sie dalej tematem.
Teraz mi przyszlo do glowy ze nie sprawdzalem zachowania na postoju bieg jalowy czy tez sie tak zachowuje na wyzszych obrotach czy tylko w czasie jazdy pod obciazniem
Drugie zagadnienie to instalacja gazowa. Jak pisalem wczesniej nie wiem jaka to firma, wlacza sie gaz jak podniose obroty a jak chodzi o diody to zolta czerwona i 4 zielone plus przycisk. Wszystko juz chodzi ok, silnik ociupine slabszy ale przyjemnie sie jezdzi
Jak ta instalacje wlasciwie obslugiwac i czego nie robic?
Cos tam czytalem ze te nowsze przy 20 stopniach dopiero zalaczaja gaz. Czyli ja np zima bede musial sterowac samemu recznie bo skubany sam sie wlaczy za szybko.
Jesli dobrze rozumiem to ile ma wlasciwie byc na wskazaniu zegara temperatury aby zalaczyc gaz zima ? Moze glupie pytanie ale nawet nie wiem jaka jest temperatura silnika kiedy ledwo co ruszy sie wskaznik.