witam dzisiaj rano wyjechaliśmy w trasę jechaliśmy do Łodzi,zrobiliśmy sobie postój w okolicach Łęczycy na stacji paliw widmo
i w momencie gdy z niej wyjechaliśmy zapaliła się żółta kontrolka silnika,w książce pandy wyczytałem ze to może być problem z wtryskami,żona jak jechała to twierdziła ze momentami autko tak jak by nie miało siły jechać i silnik nie ciągnie tak jak wcześniej, wie ktoś w czym może tkwić problem.jutro będę musiał jechać gdzieś do mechanika bo w niedziele mam wracać a przed mani 220km
a dzisiaj jeszcze znajomek ma podłączyć pandzie pod komputer może coś pokarze co jest nie tak kurde zawsze coś no
. a nie jestem u siebie i nie ma kogo się poradzić, dodam tylko ze ta zółta kontrolka silnika zapaliła się nagle z niczego,ruszyliśmy po postoju a zona mówi ze jakaś kontrolka się jej tu zapaliła.