Strona 1 z 2
Niespadające obroty silnika przy zmianie biegu silnik 1.1
Napisane:
Pn 21:38, 27 gru 2010
przez JDK
Witam. Odkąd jeżdżę moją panda zauważyłem dziwną rzecz. Być może te auta tak mają ale wolę się upewnić. Pod czas jazdy przy zmianie biegów obroty silnika nie spadają tak jak na biegu jałowym przy dodawaniu gazu lecz przez około 1-2 sekundy silnik trzyma równo obroty jakie miał w chwili wciśnięcia sprzęgła tak jak by zawieszał się. Czego to może być winą? Czy to może tak ma być? Czy może tak ma być... Czy w waszych autach też tak macie?
Napisane:
Pn 22:56, 27 gru 2010
przez sabath21
U mnie jest to samo, nie wiem jak w innych. Czasami nawet obroty podskoczą. Sprzęgło wymieniane.
Napisane:
Pn 23:10, 27 gru 2010
przez JDK
to nie wina sprzęgła. To raczej coś jak by linka się zawieszała ale to nie może być linka bo tak to na luzie było by podobnie a nie jest.
Napisane:
Pn 23:13, 27 gru 2010
przez sabath21
Z tego co patrzyłem to linka chodzi elegancko. No nic, poczekamy na odpowiedzi
Napisane:
Wt 10:47, 28 gru 2010
przez 12pawel
Piszecie że linka gładko chodzi, a czy przepustnica też chodzi gładko
Zdejmijcie filtr powietrza i zobaczcie czy ładnie się przekręca i płynnie wraca pod wpływem sprężyny, i czy na wolnych obrotach w pełni jest zamknięta.
Druga sprawa może być walnięty czujnik położenia przepustnicy i podawać dla komputera nieprawidłowe dane. No i sprawa trzecia silnik krokowy może być zabrudzony odmą i reagować z opóźnieniem.
Napisane:
Wt 12:29, 28 gru 2010
przez sabath21
U mnie przepustnica chodzi gładko, na wolnych obrotach jest domknieta. Niedawno ją czyściłem. U nas wystepuje silnik krokowy? W którym miejscu?
Napisane:
Wt 12:39, 28 gru 2010
przez JDK
Ale to dlaczego na biegu jałowym nie dzieje się tak samo?
Napisane:
Wt 12:49, 28 gru 2010
przez 12pawel
sabath21 napisał(a): U nas wystepuje silnik krokowy? W którym miejscu
A co u Ciebie nie ma? To masz jakąś wybrakowaną
Silnik krokowy jest zaraz przy czujniku położenia przepustnicy tzn patrząc od przodu przed nim.
JDK napisał(a):Ale to dlaczego na biegu jałowym nie dzieje się tak samo?
Na to pytanie nie znam odpowiedzi, może być, że dopiero dolegliwość zaczyna się przy obciążonym silniku( od wartości ciśnienia w kolektorze dolotowym).
Przy bardzo małym obciążeniu ( normalna jazda bez przyspieszania ) też jest ten problem? Za każda zmianą biegu obroty nie chcą spaść?
Napisane:
Wt 13:00, 28 gru 2010
przez sabath21
Czyli jest zintegrowany z czujnikiem polozenia przepustnicy? i NIE wystepuje jako czesc zamienna?
Napisane:
Wt 13:04, 28 gru 2010
przez 12pawel
Tzn i tak i nie. Z czujnikiem położenia przepustnicy nie jest zintegrowany ale za to jest zintegrowany z przepustnicą
tak samo jak i czujnik położenia przepustnicy. Tzn są "fachowcy" którzy wymieniają same silniczki ale to na własną działalność bo do kupienia jest tylko całość z przepustnicą.
Napisane:
Wt 13:07, 28 gru 2010
przez sabath21
No własnie ja to chcialem kupic oddzielnie i nie dalo rady. Podobno ktos to wymienial ale sam nie wiem skad wzial ten element. Dzwonilem po sklepach i nigdzie nie ma.
Napisane:
Wt 13:15, 28 gru 2010
przez 12pawel
To "zadzwoń na allegro"
Tam można dostać i to nawet nie tak drogo, tyle że nie wiadomo czy to jest przyczyną tych dolegliwości, no i czy to się da łatwo wyjąc bo ja osobiście jeszcze nie próbowałem.
Napisane:
Wt 13:31, 28 gru 2010
przez sabath21
a u Ciebie od razu obroty spadają? czy jest tzw. lag? opoznienie.
Napisane:
Wt 13:35, 28 gru 2010
przez 12pawel
Tak obroty spadają od razu jak tylko zdejmę nogę. A u Was przy każdej zmianie biegu, niezależnie przy jakich prędkościach i stopniu obciążenia silnika tak się dzieje.
Napisane:
Wt 13:39, 28 gru 2010
przez sabath21
u mnie tak, choć nie jest to bardzo denerwujące ale coś musze na to poradzić. Zastanawiam się też czy to nie wina świec. Wszystko oprócz świec wymieniałem.