PandaClubPolska

Witam po raz wtóry,

To kolejny post w ciągu dwóch dni ale nie mogę sobie poradzić z moją pandzią i szukam pomocy.
Panda 1.1 8V + LPG montowane w salonie. Od dłuższego czasu autko było coraz słabsze i więcej paliło, nierówno pracował silnik i wogle wyglądało na chore. Po przeczytaniu "połowy" internetu nt. fiatów i pand wywnioskowałem, że problem tkwi w sterowniku silnika. Sterownik został zawieziony do speca w Czeladzi i istotnie stwierdził on że jest z nim coś nie tak - rozciął go coś powymieniał. Wcześniej wymieniłem świece na nowe, kable nowe, nowe cewki zapłonowe i teraz naprawiłem komputer. Autko ożyło i jeździ lepiej ale nadal więcej pali - przed problemami paliło w granicach 8l LPG a teraz dochodzi do 10l. W trakcie jazdy przy prędkości ponad 120km/h na sekundę zapali się ECU ale zaraz gaśnie - po odczycie na postoju brak błędów.

Podejrzewam sondę lambda - może coś nie tak jest z mieszanką. Zamieszczam wykres z FES obu sond wraz z obrotami. Pierwsza część - silnik pracuje na benzynie druga część LPG. Czy na tej podstawie może ktoś stwierdzić uszkodzenie któreś z sond. Czy obie sondy są identyczne - można je zamieniać miejscami?
Jakie sondy polecacie - używki z allegro czy jakieś uniwersalne nowe zamienniki.



pozdrawiam

A jak spalanie na benzynie??
Może rozjechała Ci się mapa i dlatego więcej pali , instalacja sekwencja czy zwykła??

Instalacja LPG jest od nowości. Instalacja tradycyjna (chyba bo sam nie jestem tego pewien do końca - różnie mi mówią - sterownik gazu Tatrarini TEC99 + emulatory wtrysków i lambd AEB426 i Pitagora 4kCL).
Jeżeli chodzi o spalanie na Pb to również jest większe ale ciężko mi stwierdzić o ile bo nigdy nie przejechałem 100km na na Pb .
Czy ktoś może mi coś powiedzieć o sondach lambda z wykresów powyżej?

dziękuje pozdrawiam

Jeśli chodzi i sondy to sa takie same, można je pozamieniac miejscami. Co do spalania to kiedyś jak mi sie mapy porozjeżdżały to gazownik odpiał akumulator żeby wszystko zresetować. Musiałem pojeździć na benzynie jakies 30-40 km i ustawiał mi wszystko od nowa. Mi to pomogło, czy u ciebie coś by się zmieniło nie mam pojęcia. Co do zużycia gazu mi pali ok 7,5-8 l/100km.

Ja miałem u siebie tez kiedyś problem z olbrzymim jak na pandę spalaniem na lpg. U mnie okazało się, że walnięta była sonda lambda. Elektromechanik wymontował ją naprawił (co dokładnie zrobił bladego pojęcia nie mam). U mnie to pomogło. Pozdrawiam