PandaClubPolska

Mam taki problem: w ostatnią niedzielę kupiłem pandę 1.1 z 2007 roku z przebiegiem 190000. Ogólnie jeździ się dobrze, tylko zastanawia mnie to, że gorzej się zbiera, niż Seicento z tym samym silnikiem + LPG z przebiegiem 260000. Czy to problem z główną, czy tylko filtry do wymiany. Dodam tylko, że silnik nie kopci, spaliny nie śmierdzą, odpala bez problemu i silnik równo i cicho pracuje...
Towarzysze, pomożecie?

Sprawdziłbyś filtry pierw powietrza, paliwa bo mogą byś zatkane
Bo jak auto było jeżdżone delikatnie, spokojnie a nie dynamicznie, wkręcane na wysokie obroty to filtry pozachodziły syfem

A ta kupiona panda ma gaz??
Powymieniaj wszystkie filtry od gazu bo jak nie były długo wymieniane to pozatykane są
Filtra paliwa w pandzie nie ma tylko sitko na pompie , filtr powietrza
Zmień kable świece standardowe wymiany po zakupie auta

Gazu nie ma. Na razie nie będę montował, bo nie wiem, czy nie będzie trzeba jej szybko sprzedać...

Wiecie co jeszcze? Przybyło oleju... Chyba kupiłem bubla

Dlaczego panda zbiera się słabiej.......
Różnica masy między pandą a seicento, opory toczenia pandy też pewnie są większe, a taki mały silniczek to odczuwa.

To nie są opory toczenia, bo auto ciężko rozpędzić ponad 90. I co jeszcze- dzisiaj zobaczyłem, że pod korkiem oleju zbiera się takie białe 'masło'. Nie wygląda to dobrze. I proszę o pomoc, bo powoli zaczynam się martwić.

Możliwe że uszczelka pod głowicą się kończy.

Białe masło na korku - 100% uszczelka pod głowicą, przepala ci płyn chłodniczy silnik, oraz dostaje się płyn do oleju (wymienić trzeba od razu olej i filtr) dla pewności możesz wykręcić świece i zobaczyć tłoki - jeśli są czyste to jest takie zjawisko jak napisałem ( w pandzie często przy cylindrze nr1)

Możesz mieć przytkany katalizator ze względu na badziewne paliwo, były przypadki np. na śląsku ze fiaty oraz inne samochody miały problem z rozwijaniem prędkości przez zatkane katalizatory. Jeśli samochód nie potrafi nawet po 10 minutach szybciej jechać niż te twoje 90km/h to tylko kwestia czasu aż maksymalnie będzie mógł osiągnąć 50km/h...

adrian2558 napisał(a):To nie są opory toczenia bo auto ciężko rozpędzić ponad 90. I co jeszcze- dzisiaj zobaczyłem, że pod korkiem oleju zbiera się takie białe 'masło'. Nie wygląda to dobrze. I proszę o pomoc, bo powoli zaczynam się martwić.

To mogłeś napisać w pierwszym poście że ciężko rozpędzić ponad 90, bo ja zrozumiałem że wolniej się buja panda od sc
Albo uszczelka pod głowicą lub niedogrzany silnik, jeżeli chodzi o masło pod korkiem.

Ja przesiadłem się z Seja (1,1 mpi) do Pandy(1,1) ,utrata dynamiki bardzo odczuwalna,co do masła, jak nie wiele go jest ,to przyczyną może być niedogrzany silnik-krótkie odcinki zimą.Piszesz ,że więcej niż 90 nie pojedziesz-to rzeczywiście mało,powinna dalej powoli ,,skrobać,, prędkość .

A więc tak więc: Uszczelka jest ok. wszystko jest ok, tylko płyn chłodniczy ucieka przez tyci tyci dziurkę w chłodnicy. Dzisiaj misiek wylądował w serwisie LPG, żeby zamontować instalację firmy Stag i powinna śmigać