PandaClubPolska

Witam,

mam problem z prowadzeniem samochodu przy jeździe na wprost.

Mianowicie:
auto ściąga raz w lewą - raz w prawą stronę
to znaczy gdy trzymamy kierownicę prosto to auto jedzie prosto, aczkolwiek kierownica lekko ucieka raz w lewą, raz w prawą stronę co powoduje ściąganie.

Cały czas trzeba trzymać mocniej kierownicę niz przy normalnej jeździe - jest to dość kłopotliwe i męczące.

Gdy muszę wykonać mocny skręt w prawo to po wykonaniu skrętu ściąga kierownicę w prawo i powoduje ściąganie samochodu w prawo. Gdy wykonam mocny skręt w lewo to po wykonaniu skrętu i kontynuowaniu jazdy na wprost ściąga kierownicę delikatnie w lewo i powoduje ściąganie samochodu w lewo.

Zawieszenie dzisiaj sprawdzone - wszystko ok, zbieżność była robiona 1,5 tyś km temu.

Jeśli to nie maglownica to co można jeszcze sprawdzić ?

Czy kupować maglownicę używaną czy nową ? Myślałem nad używaną, bo żona robi Pandą max. 2 tys km w ciągu roku więc myślę, że używka powinna trochę posłużyć przy tak znikomym przebiegu.

Pozdrawiam

jeszcze można sprawdzić ciśnienie w oponach / rozmiar opony / rozmiar felgi czy są takie same i czy nie ma bąbli.. na bokach ... nic innego mi nie przychodzi do głowy...

panda bez wspomagania ?

Ciśnienie w kołach sprawdzone - same opony również dobre.

Panda bez wspomagania.

mnie tak samochód gonił (nie Panda), jak posypał mi się przegub, ale przy tym było słychać strzelanie przy kręceniu kółkiem
samochód lubi też uciekać, jak sworznie w wahaczach się posypały

co do maglownicy, to można ją regenerować
jak kupować używaną, to najlepiej od kogoś sprawdzonego

ja około 10k km temu kupiłem wspomaganie, niby z samochodu mało jeżdżonego, miły Sprzedający zapewniał, że na pewno zrobię jeszcze na nim ponad 100k km
dzisiaj zaświeciła mi się kontrolka wspomagania i prawdopodobnie do wymiany mam czujnik skrętu, przynajmniej wszystko na to wskazuje

gdyby się okazało, że to maglownica, to pamiętaj, że występują dwie wersje - jedna dla samochodów ze wspomaganiem, inna bez - różnią się one przekładnią
ja się cały czas zastanawiam, czy nie wymienić maglownicy na dedykowaną pod wspomaganie, więc, gdybyś nie mógł znaleźć ciekawej oferty używanej maglownicy dla samochodów bez wspomagania, a trafiłaby Ci się sztuka pod wspomaganie, to być może moglibyśmy się dogadać

Mój znajomy mówi, że na 99% to zbieżność.

Robiłem zbieżność pół roku temu, od tego momentu auto przejechało może 2 tyś km - nie chce mi się wierzyć....

Druga sprawa:
mój tato ma również Pande bez wspomagania. Kierownica u niego chodzi o niebo lżej. Czy wymiana maglownicy na nową sprawi, że kierownica będzie lżej chodziła ? czy to nie tylko od tego zależy ...

jedź na stację diagnostyczną, to Ci sprawdzą zbieżność i być może wyregulują (płatnie)
może się też okazać, że poszły sworznie w wahaczach. może to też być wina maglownicy. generalnie aby dobrze zdiagnozować usterkę, to trzeba mieć doświadczenie i samochód

co do ciężkiego kręcenia kierownicą, to początkowo u mnie też lekko się kółkiem kręciło. ze zbiegiem czasu było coraz ciężej
po podniesieniu samochodu, zawsze przez kilka dni kółko chodziło lekko... wymiana łożysk kolumny McPersona trochę pomogła.
montaż wspomagania całkowicie rozwiązał wszelkie problemy z siłowaniem się z kierownicą

Witam,

oto rozwiązanie sprawy, która była przyczyną tego postu.

Byłem u dwóch mechaników, jeden obstawił, że to przekładnia kierownicza do wymiany, drugi, że trzeba jeszcze raz zbieżność zrobić.

Ostatnio auto trafiło do innego mechanika, który wymieniał mi skrzynię biegów.

Okazało się, że mam totalnie rozwalone łożyska na kolumnie McPhersona. Mechanik pokazał mi te łożyska ... wszystko było totalnie przerdzewiałe, kulki które oryginalnie tam były zamieniły się w rdzawą "papkę".

I tym oto sposobem uniknąłem niepotrzebnej wymiany maglownicy, a w dodatku teraz wydaje mi się, jakbym miał w swojej Pandzie wspomaganie

Także jeśli wasze Pandy nie mają wspomagania, a coraz gorzej wam się manewruje autem to warto sprawdzić łożyska na kolumnie McPhersona

Pozdrawiam

A przypadkiem nie trzeszczało ci przy skręcaniu kierownicą , bo jak mi się kończyły łożyska to strasznie trzeszczały.

u mnie wymiana łożysk nie poprawiła komfortu kręcenia kółkiem...
a były one w podobnym stanie - po ich wyciągnięciu, rozsypały się

U mnie jak łożyska się rozsypały, hałasowały przy skręcie. Co prawda nie odczułem że ciężej chodzi, gdyż mam wspomaganie. Łożyska wymieniłem i już nie męcze wspomagania