Strona 1 z 1

uszczelka pod głowicą

PostNapisane: Śr 13:46, 02 sty 2013
przez Fikss
Mam problem z uszczelką pod głowicą ,byłem u mechanika powiedział że koszty wymiany tej uszczelki to 600-700zl z robocizną, czy to normalna cena za tą robotę?
Woda się dostaje do silnika auto zamula, chmury dymu i wogóle wole się nim nigdzie nie poruszać żeby wada sie nie pogorszyła, macie jakieś propozycje (czy cena ta jest adekwatna do tej mechaniki czy za drogo) ?

Przesyłam filmik jak teraz chodzi panda http://www.youtube.com/watch?v=MEtnxMpu_WU

Pozdrawiam Adam

Re: uszczelka pod głowicą

PostNapisane: Śr 14:56, 02 sty 2013
przez PANDARIA
Mechanik bobofrutowi krzyknął 500 zł. Można powiedzieć, że faktycznie MNIEJ WIĘCEJ cenowo tak wychodzi. Sama uszczelka to kosz wahający się +/- 150zł, jeżeli mówimy oczywiście o oryginalnej uszczelce, możesz sprawdzić na allegro. Wiadomo, ze są tańsze zamienniki, ale czy warto? Nie wiem. Robocizna zależy od mechanika, dla jednego to skomplikowana czynność podczas, której zrobi milion innych rzeczy, a drugi po prostu zdejmie głowice, wymieni uszczelkę, sprawdzi czy nie cieknie i juz. Także za robociznę tez można liczyć od 150zł do max 250.
600zł to dużo, ale 700 to już wg mnie przesada.

Wg mnie, masz bardzo drogiego mechanika XDD Powinieneś zapytać się jakiegoś innego ^^

Re: uszczelka pod głowicą

PostNapisane: Śr 17:17, 02 sty 2013
przez Dorian1.1
Pytanie czy mechanik nie chce Tobie przy okazji zmienic paska "nierządu" a z tego co wiem bedac uczniem mechatroniki samochodowej powinno sie to zrobic bo pasio naciagany moze byc tylko raz.

Re: uszczelka pod głowicą

PostNapisane: Śr 17:33, 02 sty 2013
przez OsiemKilo
Oczywiście, że trzeba nowy pasek. Jedna bardzo istotna rzecz. Nie zwlekaj dlugo z naprawą bo jeśli masz cały czas ciecz chłodzącą na tłoku to nic dobrego z tego nie wyniknie. A jesli dolewales kiedys wody to rdza szybko pojawi na tuleji a co za tym idzie wzrosna koszta naprawy.

Re: uszczelka pod głowicą

PostNapisane: Śr 19:42, 02 sty 2013
przez mustang1
Dorian1.1 napisał(a):Pytanie czy mechanik nie chce Tobie przy okazji zmienic paska "nierządu" a z tego co wiem bedac uczniem mechatroniki samochodowej powinno sie to zrobic bo pasio naciagany moze byc tylko raz.

Jeśli pasek jest w należytym stanie i nie wyklazuje oznak zużycia a także jeśli nie zbliża się jego termin wymiany może być eksploatowany dalej z tym że nie powinien być naprężany z taką siłą jak nowy. Tak właśnie twierdzi H.R. Etzold w swoich książkach. Gdyby założyć nowy pasek i przejechać 10000km , później naprawiać upg i co - znów nowy pasek? A co z konstrukcjami w których luz paska korygowany jest na bieżąco napinaczem sprężynowym ( D4D toyoty lub Z18XE opla ) Wymiana paska będzie miała tylko wtedy sens jeśli do jego wymiany pozostało np. 20000, wtedy koszt jego zakupu będzie mniejszy niż ponowne pokrycie kosztów robocizny związanej z wymianą, robimy to przy okazji innej naprawy

Re: uszczelka pod głowicą

PostNapisane: Śr 20:41, 02 sty 2013
przez mich43l
Jeżeli masz gdzie i narzędzia to warto samemu: ja będę wymieniał na wiosnę postaram się zamieścić manuala, na internecie znalazłem kilka ciekawych filmików np:

wiadomo od samego oglądania człowiek się nie nauczy ale za każdym razem czegoś nowego się dowie

Moim zdaniem koszt 700zl to jest sporo zrób listę elementów podzwoń w kilka hurtowni i zobaczysz ile gościu bierze za samą robociznę, zawsze trzeba pamiętać żeby najtańszych elementów nie kupować bo nie warto wymienić uszczelki co kilka miesięcy

ps u mnie uszczelka jest po 80zł orginał

Re: uszczelka pod głowicą

PostNapisane: Cz 0:02, 03 sty 2013
przez Fikss
Dziękuje wszystkim za odpowiedź, zapomniałem dodać, że chcą 600-700zł za spasowanie głowicy + części tej i robocizne, dzięki kolego za filmik instruktarzowy ale ja niestety aż tak się na tym nie znam, żeby podejmować się takiej naprawy

Re: uszczelka pod głowicą

PostNapisane: Cz 14:16, 03 sty 2013
przez mija
Moim zdaniem problem wymiany UPG w ramach własnych to nie tylko kwestia narzędzi (wypadało by łbów śrub które są od wewnętrznej strony silnika nie uszkodzić i dokręcać je z odpowiednim momentem) ale po za narzędziami to konieczność szlifu nie zgadzam się z teoriami, że można składać silnik z nowa uszczelką bez szlifu. Pozostaje więc kwestia oddania komuś na szlif i to nie problem mechanicy też korzystają w takiej sytuacji z zewnętrznych zakładów później już tylko ocena zaworów i składanie całości. W teorii to wierzcie mi to tak tylko kolorowo wygląda w praktyce jest to kupa roboty i koniecznego doświadczenia, higieny pracy by to wszystko zrobić jak należy. Ceny jakie mechanicy sobie życzą (pod warunkiem że robią to uczciwie właśnie z szlifowaniem) muszą być adekwatne do czasu jaki trzeba na to poświęcić - samo rozebranie listwy wtryskowej plus często wtrysków gazu później pokrywa rozrządu itd. to wszystko wydają się być proste czynności ale czasochłonne.
Dochodzi wymiana rozrządu, w zasadzie zawsze przy UPG więc kolejny koszt części i kolejna robocizna plus blokady rozrządu (jeżeli są potrzebne, a nie mamy w przydomowym warsztacie).
Ja po moich doświadczeniach z Fiatem 1500 i oplem Astrą kolegi powiem, że robota nie jest łatwa szybka i wymaga wprawy i cierpliwości.

Nie rozumiem za to postu mich43l, że planuje wymianę UPG na wiosnę chwila o czym my tu mówimy ?
Jeżeli walnie UPG wymieniamy od razu jeżeli jest cała nie tykamy niczego (szlif bloku dla samego szlifu mija się z celem).

O co chodzi z planowaniem wymiany na wiosnę :?:

pozdrawiam Michał

Re: uszczelka pod głowicą

PostNapisane: Cz 17:19, 03 sty 2013
przez Zwierzak
Jeśli chce się zrobić tak, żeby potem nie było tematów typu "czy to znowu uszczelka", to trzeba bezwzględnie szlifować powierzchnię głowicy i wypada wymienić śruby głowicy i pasek rozrządu.

Poza tym warsztat to nie instytucja charytatywna, więc licząc, że zrobi to w jeden dzień to masz 50 pln razy 8h daje 400 pln za robociznę. Zawsze można zrobić samemu i robota wtedy odpada.

Re: uszczelka pod głowicą

PostNapisane: Cz 19:02, 03 sty 2013
przez Dorian1.1
Zwierzak napisał(a):Jeśli chce się zrobić tak, żeby potem nie było tematów typu "czy to znowu uszczelka", to trzeba bezwzględnie szlifować powierzchnię głowicy i wypada wymienić śruby głowicy i pasek rozrządu.

Poza tym warsztat to nie instytucja charytatywna, więc licząc, że zrobi to w jeden dzień to masz 50 pln razy 8h daje 400 pln za robociznę. Zawsze można zrobić samemu i robota wtedy odpada.


Otóż to:-) Mechanika wbrew pozorom to nie tania i łatwa rzecz.:-)