PandaClubPolska

W listopadzie miałam wymieniane tylne hamulce ( praktycznie wszystko zostało wymienione ).
Zanim przyszła zima było wszystko ok, a od tego czasu strasznie piszczy przy hamowaniu,
na przeglądzie dowiedziałam się, że prawy tył nie hamuje tak mocno jak lewy.
Czy jest konieczność naprawienia tego ponownie? Wydałam dużo kasy na naprawę i to w dobrym serwisie
a teraz nie chciałabym żeby moje hamulce mnie zawiodły. Będę wdzięczna za rady.

w serwisie fiata? No na pewno trzeba rozkręcić może coś się zapiekło zablokowało, może źle złożyli. Przyszła różnica temperatur, wilgoć. Co do wymian w serwisie to mnie mieli wymienić prawy pęknięty wahacz i lewy też żeby był przód nowy, zapłaciłem jak za zboże, żeby rok później musieć lewy wymienić, bo okazało się, że albo nie został wymieniony albo wymienili go na sporo używany Więc to też weź pod uwagę i lepiej jedź do prywatnego mechanika, któremu zależy na groszu i reputacji.

cherry2991 napisał(a): Wydałam dużo kasy na naprawę i to w dobrym serwisie a teraz nie chciałabym żeby moje hamulce mnie zawiodły. Będę wdzięczna za rady.

Ja na Twoim miejscu pojechałbym na reklamację jeżeli posiadasz jakiś dokument na naprawę paragon fakturę. Powiedz, że auto było na przeglądzie i nadal źle hamuje i niech zobaczą co dalej się tam dzieje.

Jak pisze Borys, bierzcie faktury i paragony obojętnie czy wujek Zbyniek robi, czy większy serwis.
Od razu przy pytaniu o cenę pytajcie czy to brutto czy netto bo zazwyczaj przy problemie po miesiącu czasu i więcej, mili panowie nie pamiętają, że się było i cokolwiek u nich robiło.

Nie byłam w serwisie Fiata. Naprawe zrobił znajomy ojca, który ma swój warsztat. Nie jest to tzw. "wujek Heniek" tylko osoba, która ma dobrą renomę wśród pracowników stacji diagnostycznych itp. Myślicie, że bez problemu naprawi to ponownie bez dodatkowych kosztów?

no skoro on to wymianial i dwa miesiace potem cos nawala to reklamujesz i ma zobaczyc. skoro praktycznie wszystko zostalo wymienione to powinien miec rachunki na poszczegolne elementy, wiec jesli ktorys element byl tzw. fabric feler to jest na niego gwarancja.

Tylko kto się bawi w rachunki a zwłaszcza ich chowanie

Powinien normalnie zrobić naprawe w formie gwarancji/reklamacji pod warunkiem ze nie przejechałaś 20kkm(nie dokladnie chodzi mi poprostu o duza ilosc kilometrow). Jak wiadomo hamulce sie zuzywaja wiec moze powiedziec ze cos sie najzwyczajniej zuzyło, nie koniecznie. Wystarczy ze przewody hamulcowe są zabrudzone co wbrew pozorom czasami sie zdarza.

Od czasu naprawy przejechałam około 800km ale to nie zmienia faktu, że wcześniej ze starymi hamulcami wszystko było ok. Jest jeszcze opcja, że coś mogło zamoknąć ale tak czy siak jest to dość stresujące. Jestem mało doświadczoną osobą bo przygodę z samochodem zaczęłam w czerwcu ale zależy mi na tym żeby jak najdłużej mój samochód był sprawny.

Jedź do tego człowieka, który naprawiał ci hamulce. Być może uszkodzony jest samoregulator, albo przypieczony cylinderek.
Po 800km hamulce już powinny się ułożyć i pracować cicho.

Skoro to tylko 800km to jak najbardziej powinien Cie przyjac na naprawe gwarancyjną.

a tak z ciekawosci, to ten warsztat jest w Rudzie? Jak tak to w jakiej dzielnicy?

A skoro to znajomy, to chyba nie powinno byc problemow z gwarancja?

na moje oko jest układ jest nieodpowietrzony(patrz odpowietrzanie z abs lub bez absu jest róźnica) lub samo-regulatory są różnie skręcone dlatego taka rozbieżność (wersja z abs), może być też tak że masz abs, a w serwisie założyli ci szczęki ( wersję bez abs-u) tutaj można gdybać, trzeba rozebrać i zobaczyć jeżeli masz dowód naprawy pojedz i pogadaj , jeżeli chodzi o piszczenie występuje przy tanich zamiennikach lub przy oryginalnych elementach po przez szybsze docieranie, mało spotykane jeżeli chodzi o tylne hamulcem gdyż ogranicza je regulator hamowania częściej występuje w przednich hamulcach gdyż rozkład sił hamowania to jest ok. 70% przód 30% tył

odpowietrzanie


najtańszy zestaw do odpowietrzania
strzykawka 100ml + wężyk 6-7 zl

gumis napisał(a):a tak z ciekawosci, to ten warsztat jest w Rudzie? Jak tak to w jakiej dzielnicy?

A skoro to znajomy, to chyba nie powinno byc problemow z gwarancja?

W Bielszowicach jest ten mechanik. Nie jest to serwis Pandy ale gościu zna się na rzeczy.

Spróbuj jeszcze odpowietrzyć może w tym kole gdzie słabiej hamuje po prostu jest nie do końca odpowietrzone