PandaClubPolska

Panowie i Panie mam pare pytań i proszę abyście wypowiedzieli się jak to wygląda w Waszych egzemplarzach Fiacików:

1. Strasznie hałasuja mi opony. Co prawda są to zimówki, 4 letnie i niezłym stanie ale hałas jest masakryczny. Nie wiem teraz czy to wina słabego wyciszenia kabiny czy po prostu opony są felerne. Dodam, że wymieniłem łożyska z przodu i nadal jest to samo. Zmiany temeratury nie robią różnicy. Chcę kupić opony letnie 13tki na felgi stalowe. Jaką max szerokość mogę wsadzić (165?) i jakie będą najcichsz tak z Waszej autopsji ?

2. Nastepna kwestia to skrzynia biegów. Wrzuceniu wstecznego przy nawet lekkim toczeniu się do przodu towarzyszy zgrzyt. Wrzucenie bez zgrzytania mogę wykonać tylko jak auto stoi w miejscu. Wada skrzyni ? Dodam, że sprzęgło jest nowe i tak samo było przed wymianą.

3. Problemy w wrzuceniem 2-ki, na zimnym zwłaszcza. Po wymianie sprzęgła było super. Naglę się tak zrobiło. Czy zabawa regulacją linki może pomóc ?

4. Podczas mrozów na zimnym strasznie klepią zawory przez 3-4 minuty. Olej mineralny. Podobno to w tym silniku to norma ? Luzy mam prawidłowe.

5. Czy normalnym objawem jest gwałtowny spadek obrotów podczas mocnego wciśnięcia hamulca na postoju i puszczenia go ? Obroty spadają po 2 sek. od puszczenia hamulca czasami do tego stopnia, że auto gaśnie. Pompa do wymiany ?

Wole zapytać jak to wygląda u Was zanim zacznę coś robić

punkt pierwszy i drugi mam identycznie jak ty

słabo jest to auto wyciszone jak chodzi o koła

co do skrzyni wymienił bym olej to może też być spowodowane słabym wkleszczaniem dwójki i wstecznego albo regulacja sprzęgła

1.
2. Wsteczny nie ma synchronizacji , więc zgrzyta.
3.
4. Ten typ tak ma.
5. Na pewno nie powinno auto zgasnąć.

nawet bym nie pomyślał że wsteczny niema synchronizacji

nie miałem pandy

1.Miałem Dębice frigo s-30 czy coś takiego i nie dało się z tym jeździć, hałas nie do wytrzymania ale nie miały sobie równych na śniegu nie ma lepszych po zmianie opon cisza spokój ale na śniegu sporo gorsze.
2. wsteczny powinno się wrzucać na postoju i to najlepiej przy wciśniętym sprzęgle i odczekaniu ok 2 sekundy aż wyrównają się prędkości trybów przynajmniej tak pisze w instrukcji
3.też tak mam to raczej normalnie że jak jest zimno to ciężej biegi wchodzą
4.Mi też klepią jak stary diesel po-prostu TTTM
5.Troszkę spadają ale jak kiedyś czytałem jak zgaśnie to chyba serwo do wymiany ale nie jestem pewnien

1. Też z tym walczyłem, opony matador Nordicca 4szt. problem ustąpił w aucie jest cisza.
2. Tak jak koledzy piszą
3. Spróbuj troszkę podkręcić linkę.
4. Ja zalałem olejem 5w40, mam przejechane 200 tyś i nic nie klepie.
5. Delikatnie mogą spaść ale tylko chwilowo, nie może gasnąć.
Pozdrawiam życzę wszystkiego dobrego !

bambrys napisał(a):1.Miałem Dębice frigo s-30 czy coś takiego i nie dało się z tym jeździć, hałas nie do wytrzymania ale nie miały sobie równych na śniegu nie ma lepszych po zmianie opon cisza spokój ale na śniegu sporo gorsze.

A jakie masz te obecne opony, które są ciche ? Mi chodzi o letnie, zimówki niebawem w naszym kraju przestana mieć racje bytu, z resztą już maja... więc chce się ich pozbyć na dobre. Dawniej jeździłem innym autem 7 lat każdą zimę na letnich i nic się nie działo. Jak dla mnie zimówki w dużym mieście to strata kasy i zawracanie d..y. Zakup opon pod kątem hałasu to loteria, wiec lepiej zapytac kogos kto juz ma własciwe i kupic takie same Chce wziąć nówki wiec tymbardziej nie ma zwrotów

ad2. Mi też wsteczny zgrzytał wsteczny przy wrzucaniu. Ale chyba też po zatrzymaniu. W sumie dawno było i skleroza daje znac. Ale wydaje się że też nie za każdym razem. Pomogła wymiana oleju w skrzyni. Podobno winny tu jest niski poziom oleju.

Ciche opony to dayton, continental i michelin. Osobiście używałem ich w różnych autach. Jednak najbardziej do gustu przypadły mi michelin mxt e3a i e3b, były miękkie i długowieczne.

1. dziwne ze opony aż tak hałasują, mam na lato seryjne continental eco contact (cichutkie) a na zime dębica frigo m + s no owszem są głośniejsze ale nie do tego stopnia, jak mi walnęło łożysko w kole to był mega hałas po przekroczeniu 60km/h ale mówisz że wymianiełeś
2. wsteczny wrzucam kiedy autko stoi ale przy niewielkim ruchu auta do tyłu wrzucając wsteczny nie zauważyłem zgrzytu (podkreślam niewielki wręcz minimalny ruch auta), nigdy nie wrzucam wstecznego kiedy auto się toczy do przodu
3. nie zauważyłem choć przy mega mrozach zanim się rozgrzeje auto to być może chodzi ciut ciężej
4. ojj tak tak na zimnym klekocze jak diesel
5. nie posiadam takowych objawów, auto nie gaśnie

3 w duże mrozy przy każdym aucie będzie ciężko chodzić skrzynia tym bardziej jak jest wlany mineralny olej
jak miałem renówkę miałem mineralny to dopóki sie nie rozgrzał to wsteczny i dwójka słabo wchodziły

To chyba logiczne. Teraz już gęstych smarowideł nie używa się. Zazwyczaj jest to 75w/90

Ad 3 sprobuj pobawic sie regulacja linki. U mnie zawsze pomagało lekkie podciagniecie. Co do wstecznego nie powinno sie wrzucac gdy auto jedzie do przodu. Wsteczny jest nie synchronizowany. Jesli nie chce wejść wsteczny na postoju to proponuje wczesniej wbic 4 i z 4na wsteczny. Wszystko przy wcisnietym sprzegle.