Nierówna praca silnika, szarpanie, brak mocy pb + lpg
Napisane: Pn 23:30, 03 gru 2012
Witam
Fiat Panda 2006 1.1 + lpg Tartarini TEC99(wtrysk jednopunktowy/kolektor ssący)
Chciałbym przestawić problem który napotykam co jakiś czas i nie potrafię sobie z nim poradzić do końca.
Mianowicie auto co jakiś czas dostaje głupawki i nie pali na wszystkie cylindry co objawia telepaniem cała budą (nierówna praca ) oraz strzelaniem, brakiem mocy podczas przyśpieszania , mało tego płyn chłodniczy ucieka powoli ale regularnie.
Historia
Pierwsza naprawa jaką przeprowadziłem po zakupie oczywiście wymiana rozrządu + pompa + świece + kable.
Po jakimś czasie użytkowania wsiadam do auta odpalam a tutaj silnik faluje przerywa itd. no to co pierwsze co sprawdziłem kable,cewki pozamieniałem nic, komputer wyświetla mi (0301 Zapłon cylindra 1 - wypadanie zapłonów ) wymieniłem świece. Problem minął ale tylko na 4 miechy. Później znowu to samo no to kolejna wymiana świec,na komputerze to samo (0301 Zapłon cylindra 1 - wypadanie zapłonów ) problem znowu z głowy. Wczoraj wsiadam z rana odpalam i znowu to samo. Odpalam auto działa jak by na 2-3 cylindry po rozgrzaniu działa na 3-4, kolejna sprawa przyśpieszam powoli jakoś jedzie, dodaje mu gaz na max-a szarpie jak głupi na pb (szarpie,brak mocy) na gazie (szarpie, brak mocy, strzela), na komputerze nic nie wykazało jedynie błąd sondy lambda za katalizatorem która padła przed usterką.
Przypuszczenia
Pierwsze co mi wpadło do głowy to wyregulowanie zaworów może to jest powodem, no bo w końcu nikt tego nie robił,
druga sprawa to uciekający płyn chłodniczy może jeden cylinder wciąga wodę i przez co trudno mu pracować i dlatego raz działa raz nie
/ na korku wlewu oleju nie mam "masła" ,bagnet jest czysty, po odkręceniu korka od chłodnicy na ciepłym silniku (90stopni) nie widzę bąbelków/
Może ktoś z was jest mi wstanie pomóc ?
Z góry Dziękuję
Fiat Panda 2006 1.1 + lpg Tartarini TEC99(wtrysk jednopunktowy/kolektor ssący)
Chciałbym przestawić problem który napotykam co jakiś czas i nie potrafię sobie z nim poradzić do końca.
Mianowicie auto co jakiś czas dostaje głupawki i nie pali na wszystkie cylindry co objawia telepaniem cała budą (nierówna praca ) oraz strzelaniem, brakiem mocy podczas przyśpieszania , mało tego płyn chłodniczy ucieka powoli ale regularnie.
Historia
Pierwsza naprawa jaką przeprowadziłem po zakupie oczywiście wymiana rozrządu + pompa + świece + kable.
Po jakimś czasie użytkowania wsiadam do auta odpalam a tutaj silnik faluje przerywa itd. no to co pierwsze co sprawdziłem kable,cewki pozamieniałem nic, komputer wyświetla mi (0301 Zapłon cylindra 1 - wypadanie zapłonów ) wymieniłem świece. Problem minął ale tylko na 4 miechy. Później znowu to samo no to kolejna wymiana świec,na komputerze to samo (0301 Zapłon cylindra 1 - wypadanie zapłonów ) problem znowu z głowy. Wczoraj wsiadam z rana odpalam i znowu to samo. Odpalam auto działa jak by na 2-3 cylindry po rozgrzaniu działa na 3-4, kolejna sprawa przyśpieszam powoli jakoś jedzie, dodaje mu gaz na max-a szarpie jak głupi na pb (szarpie,brak mocy) na gazie (szarpie, brak mocy, strzela), na komputerze nic nie wykazało jedynie błąd sondy lambda za katalizatorem która padła przed usterką.
Przypuszczenia
Pierwsze co mi wpadło do głowy to wyregulowanie zaworów może to jest powodem, no bo w końcu nikt tego nie robił,
druga sprawa to uciekający płyn chłodniczy może jeden cylinder wciąga wodę i przez co trudno mu pracować i dlatego raz działa raz nie
/ na korku wlewu oleju nie mam "masła" ,bagnet jest czysty, po odkręceniu korka od chłodnicy na ciepłym silniku (90stopni) nie widzę bąbelków/
Może ktoś z was jest mi wstanie pomóc ?
Z góry Dziękuję