PandaClubPolska

Witam,
od dłuższego czasu mam problem z zawieszeniem - na lekkich nierównościach strasznie coś stuka po prawej stronie.
Dziś na podnośniku wyszło o co chodzi -

bijąc w koło = słychać stukanie
bijąc w koło + trzymając maglownicę (prawa strona) = brak stukania

luzów jako takich nie ma.. tylko te stuki

I tutaj mam pytanie co zrobić polecacie?
Nowa maglownica - 700zł
zamiennik - 400zł
regeneracja -450zł

Można potraktować tę część jakimś domowym sposobem?
Może miał ktoś podobny problem?

A za którą część trzymasz maglownicę? Bo można ją trzymać na różne sposoby. Guma ściągnięta i sprawdzony drążek kierowniczy?

Powiem szczerze ciągnięta do dołu było za ten element


Guma nie była ściągana

Ściągnij gumę i sprawdź drążek.

Rozumiem, zrobię tak w wolnym dniu - zapytam jeszcze laicko czego się doszukiwać?

W ogóle maglownica może ulec zniszczeniu po ~60kkm?
Bo coś mi się wydaję że mnie wkręcić w koszta chcieli a drążek 50zł na allegro...
(mogę wymienić jeden? czy lepiej z drugiej strony też?)

Możesz wymienić jeden i trzeba po tym ustawić zbieżność.

Wszystko zależy jakie drogi masz.

Jak masz kanał, to niech ktoś Ci porusza kierownicą prawo/lewo, a ty pomacaj od dołu elementy ukł. kierowniczego gdzie jest luz. Potem podnieś samochód i poszarp za koło góra/dół i prawo/lewo.

Mi się to też już jakiś czas odzywa, właśnie na nie wielkich dziurach, miałem wymieniane końcówki drążków i ustawianą zbieżność ale dalej to samo, stuki jak były tak są, byłem na stacji kontroli pojazdów dwukrotnie i nic nie widać, tylko w czasie jazdy.