PandaClubPolska

Panda nieśmigana od 5 dni. Wsiadam, przekręcam kluczyk kontrolki sie zapalają poprawnie jednak dzieje sie coś takiego:


Więc myśle moze aku, zmierzyłem było około 10V.
Podjechał ojciec drugim autem podpieliśmy przewody do aku i od nowa, reakcja to samo:/

Od strony silnika wygląda to tak:

Podczas prób uruchomienia na wyśletlaczu zamiast przebiegu na 2 sekundy pojawił się napis F 60.

Co może być przyczyną usterki ?

Cześć, na początek sprawdź klemy i połączenia masowe. Wygląda na brak prądu lub jego duży spadek. Naładuj swoje aku, sprawdź również czy nie ma w nim zwarcia, lub czy nie jest całkowicie suchy.

Akumulator
Skombinuj jakiś inny wsadź i odpal - będziesz miał czym pojechać po nowy dla siebie

Spadek duży napięcia tak jak tu koledzy piszą naładuj akumulator albo kup nowy bo mógł już paś . Posprawdzaj Przewody Masowe na silniku do karoserii .

Wszyscy zgodnie piszą AKU.
Podczas kręcenia filmików cały czas aku był podpięty do aku w drugim aucie (włączony silnik). Jednak nie dawało to rezultatu. Niezależnie czy aku był podpięty do drugiego auta wszystko wyglądało identycznie

Włóż inny sprawny akumulator, bo jak jest mocno rozładowany i słabej jakości kable rozruchowe to nie odpalisz.

Jest taka pewna zależność o której mało osób wie, nie podłączaj drugiego aku bezpośrednio pod twój tylko całkowicie odepnij "rozładowany" i podepnij sprawny, a odpali, chodzi tu o "uderzenie prądu" tzn zanim pójdzie w rozrusznik przechodzi jeszcze przez rozładowany aku i dopiero przez co znacznie się osłabia. Przepraszam, za mało fachowe słownictwo, ale mam raczej wiedzę praktyczną na ten temat a tak zapytam jeszcze ile aku ma lat?

t-przemek napisał(a):Jest taka pewna zależność o której mało osób wie, nie podłączaj drugiego aku bezpośrednio pod twój tylko całkowicie odepnij "rozładowany" i podepnij sprawny, a odpali, chodzi tu o "uderzenie prądu" tzn zanim pójdzie w rozrusznik przechodzi jeszcze przez rozładowany aku i dopiero przez co znacznie się osłabia. Przepraszam, za mało fachowe słownictwo, ale mam raczej wiedzę praktyczną na ten temat a tak zapytam jeszcze ile aku ma lat?

można podłączyć, dobrze mieć samochód z akumulatorem o takiej samej lub większej pojemności (co w przypadku Pand, nie będzie problemem), do tego można się wspomóc większymi obrotami silnika samochodu, z którego użyczamy prąd przy rozruchu i powinno dać radę...

można też uruchomić samochód bezpośrednio z prostownika, jeżeli posiada on takową możliwość

krzak napisał(a):Wszyscy zgodnie piszą AKU.
Podczas kręcenia filmików cały czas aku był podpięty do aku w drugim aucie (włączony silnik). Jednak nie dawało to rezultatu. Niezależnie czy aku był podpięty do drugiego auta wszystko wyglądało identycznie

Aku rozładowany lub zwarcie w celach, (jeśli mały poziom elektrolitu mogły się zasiarczyć i wygiąć) ewentualnie sprawdz jeszcze przewody, szczególnie masę czy gdzieś w izolacji nie przerwana do karoserii i klemy czy nie zaśniedziałe.

od 3 lat co zime tak mam jak na filmiku aku nie daje rady, ładowanie mozesz miec za slabe skoro ci w lecie padl, sprawdz to pierwsze - napraw i naładuj AKU a jak nic nie da to wtedy kupuj baterie:) pewnie kilkadziesiat razy juz widzialem owe kontrolki i "start" przy minusowej temp. nie polecam nikomu takiego widoku

jak nie odpalil z drugiego aku to najprawdopobobniej tak rozladowany, nowy i po problemie, ze szwagrem w busie tak mielismy nie chcial odpalic, nawet z drugiego wiekszego, nowy aku zalatwil sprawe i po problemie bylo:)

Jak w pierwszym aku masz zwarcie, a drugim przez niego podpinasz i próbujesz odpalić , to nie zakręcisz i możesz nawet drugi wtedy uszkodzić, jedynie jeśli pierwszy jest tylko rozładowany to od drugiego jest szansa. Jeżeli nie kręci, to odepnij całkiem uszkodzony a podepnij sam drugi bezpośrednio i zobaczysz.