Strona 1 z 1

Wymiana alternatora

PostNapisane: N 16:31, 02 wrz 2012
przez saymon73
Witam mam pytanko czy w naszych Pandolinkach silnik 1,1 golas da sie od góry wymienić alternator?
Jakie sa potrzebne klucze?
Pozdrawiam

Re: Wymiana alternatora

PostNapisane: Pn 5:20, 03 wrz 2012
przez waldekb3
Sądze że da się od góry wymienić alternator.

Re: Wymiana alternatora

PostNapisane: Pn 7:19, 03 wrz 2012
przez skubie
Da się od góry ;)
Jak nie masz LPG (w zależności od mocowania) to jeszcze łatwiej wychodzi :D

Poniżej troszkę inny materiał ale pomocny :)

http://fiat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=20676

Re: Wymiana alternatora

PostNapisane: Pn 7:25, 03 wrz 2012
przez Pawell82
Da się ale jak nie masz Klimatyzacji :)

Re: Wymiana alternatora

PostNapisane: Pn 20:29, 03 wrz 2012
przez Pentium
Saymon73 pisze o Pandolinie "golas", czyli wiadomo,że nie klimatyzacji. Masz tak dużo miejsca między silnikiem a przegrodą przednią, że bez problemu odkręcisz rozrusznik bez wizyty na podnośniku. Potrzebne klucze to oczywiście wymiary nieco nietypowe w standardowych niedużych zestawach kluczy - 16 i 18 mm do mocowania altka, oraz chyba 13 mm do przewodu prądowego. Nietypowe rozmiary kluczy, śruby z łbami na torxy, to chyba głównie po to, aby przeciętny użytkownik był zmuszony zawsze, przy najmniejszej pierdółce jechać do sper-chiper-pazernego ASO. A pomyśleć, że jeden z pierwszych polskich samochodów z lat dwudziestych XX wieku konstrukcji inż. Tańskiego, czyli CWS T-1 można było całego rozkęcić dwoma kluczami 10 i 17 mm, ale to bło dawno i "se ne wrati" :mrgreen: Pozdrawiam.
p.s. Spróbuj okręcić rozrusznik w Oplu Zafirze II, to dopiero jest jazda :zakrecony:

Re: Wymiana alternatora

PostNapisane: Wt 0:16, 04 wrz 2012
przez saymon73
Pentium napisał(a):Saymon73 pisze o Pandolinie "golas", czyli wiadomo,że nie klimatyzacji. Masz tak dużo miejsca między silnikiem a przegrodą przednią, że bez problemu odkręcisz rozrusznik bez wizyty na podnośniku. Potrzebne klucze to oczywiście wymiary nieco nietypowe w standardowych niedużych zestawach kluczy - 16 i 18 mm do mocowania altka, oraz chyba 13 mm do przewodu prądowego. Nietypowe rozmiary kluczy, śruby z łbami na torxy, to chyba głównie po to, aby przeciętny użytkownik był zmuszony zawsze, przy najmniejszej pierdółce jechać do sper-chiper-pazernego ASO. A pomyśleć, że jeden z pierwszych polskich samochodów z lat dwudziestych XX wieku konstrukcji inż. Tańskiego, czyli CWS T-1 można było całego rozkęcić dwoma kluczami 10 i 17 mm, ale to bło dawno i "se ne wrati" :mrgreen: Pozdrawiam.
p.s. Spróbuj okręcić rozrusznik w Oplu Zafirze II, to dopiero jest jazda :zakrecony:


Ok rozumię dziekuje za pomoc myślę że dam rade
Pozdrawiam

Re: Wymiana alternatora

PostNapisane: Śr 16:59, 05 wrz 2012
przez saymon73
Witam
Dzisiaj wymieniłem alternator nie stety potrzebny był kanał.
Alternator po regeneracji i nowy pasek założony a stary alternator jak wyjołem to masakra peknieta po długosci obudowa.
Dzięki za pomoc
Pozdrawiam