PandaClubPolska

Przeczytałem że w silniku 1.2 69km są zmienne fazy rozrządu, czy to prawda i jak to się ma do awaryjności i zużycia paliwa. Miałem okazje kilka razy jeździć hondą ze zmiennymi fazami rozrządu i tam było wyczuwalne że od pewnych obrotów dostawała kopa lepszego silnik 1.6 v-tec a w pandzie nie czuje tego efektu.

- w 1,2 69 są zmienne fazy rozrządu
- ten silnik pali mniej jak zwykłe 1,2 oraz 1,1
- co do awaryjności - nie spotkałam się z opinią, żeby coś szczególnego się z nimi działo

Sebastian120 napisał(a):Przeczytałem że w silniku 1.2 69km są zmienne fazy rozrządu, czy to prawda i jak to się ma do awaryjności i zużycia paliwa. Miałem okazje kilka razy jeździć hondą ze zmiennymi fazami rozrządu i tam było wyczuwalne że od pewnych obrotów dostawała kopa lepszego silnik 1.6 v-tec a w pandzie nie czuje tego efektu.

Nie wiem czy są zmienne fazy w Pandzie. Ogólna zasada tego wynalazku to wariator rozrządu, który należy wymieniać co ileśtam kilometrów. jego działanie polega na przyjęciu bardziej agresywnych ustawień rozrządu w środkowym i górnym zakresie obrotów. Do awaryjności to się nie ma wcale, spalanie- tu by można było elaborat napisać.

Jest tam coś takiego a co do zużycia paliwa to spala mniej niż 1,1 podobno

michał85 ma taki - 1.2 69KM
Może się wypowie

Zmienne fazy są w silniku 1,2 69KM, jednak ich zadanie jest bardziej proekologiczne niż wzrost mocy, więc na efekt vtec'a nie ma co liczyć.

Polecam lekturę technologii silników starjet. Budowa wariatora jest taka, że będzie on raczej służył do końca żywotności silnika.

victor89 napisał(a):michał85 ma taki - 1.2 69KM
Może się wypowie

ja mam jeszcze 1,2 60KM

karolfm ma 1,2 69KM

michal85 napisał(a):

victor89 napisał(a):michał85 ma taki - 1.2 69KM
Może się wypowie

ja mam jeszcze 1,2 60KM

karolfm ma 1,2 69KM

Ops, myślałem że masz wersję 69km

W Hondach i Toyotach inaczej jest realizowana zmienna faza rozrządu niż we włoskich Alfach lub Fiatach dwa różne rozwiązania - sama zmiana faz rozrządu to dobry wynalazek i umożliwia dobranie parametrów silnika do sytuacji na drodze, zmniejszenie spalania poprawę elastyczności etc. na ten temat nie jedną książkę pewnie napisali.

W 1,2 69KM nie wiem czy istnieje zmienna faz rozrządu jest na pewno inna głowica.

Pytanie mam takie kto jeździł Pandą z silnikiem 1,2 60 KM i miał tez okazję jeździć 1,2 69KM chodzi mi o porównanie czy te 9 koni jest odczuwalne? Teoretycznie w lekkim aucie ze słabym silnikiem nawet niewielki wzrost mocy powinien dać jakieś efekty.

Ktoś się pokusi o ocenę?

mija napisał(a):W

Pytanie mam takie kto jeździł Pandą z silnikiem 1,2 60 KM i miał tez okazję jeździć 1,2 69KM chodzi mi o porównanie czy te 9 koni jest odczuwalne? Teoretycznie w lekkim aucie ze słabym silnikiem nawet niewielki wzrost mocy powinien dać jakieś efekty.

Ktoś się pokusi o ocenę?

Jeździłam: 1,1, 1,2 60 KM i teraz 69 KM - jest wyraźnie odczuwalna różnica między 60 a 69

Co dziwne nie mieliśmy takich spostrzeżeń w przypadku 1,1 a 1,2 60KM

Jest różnica.