Strona 1 z 2
Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
N 12:09, 15 kwi 2012
przez natus08
Witam,
zawsze rano jak odpalam Pandę i jest zimna, to cały czas sama gazuje w okolicy 1800 obrotów. Jak wyjadę z garażu, wyprowadzę autko na ulicę i dopiero ruszę to przestaje zaraz jak się rozgrzeje. Potem już ok. Chyba, że znów będzie zimna.
Co trzeba naprawić ?:)
Pozdrawiam
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
N 13:21, 15 kwi 2012
przez t-przemek
Ja mam tak samo, z tym, że wydaje mi się że nie aż do 1800obr/min tylko mniej (nie mam obr.
). Mi się wydaje, że to jest ssanie i przez parę chwil musi tak być. U mnie taka sytuacja trwa ok 5 do 10 sekund. Tak jak w maluchu miałeś ręczne ssanie i ty decydowałeś kiedy włączyć i wyłączyć tutaj samochód sam sobie decyduje kiedy już się wystarczająco rozbudzi do życia
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
N 13:52, 15 kwi 2012
przez natus08
No nie wiem, ssanie zawsze maksymalnie podnosiło obroty do 1100-1200. Nigdy więcej.
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
N 14:13, 15 kwi 2012
przez waldekb3
Może nieszczelnośc w układzie zasilania? A może początek końca czujnika polożenia przepustnicy?
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
N 19:54, 15 kwi 2012
przez marco80
Ja bym zaczął od wyczyszczenia przepustnicy i zrobienia adaptacji to na początek
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
N 21:09, 15 kwi 2012
przez t-przemek
ja jestem pewny, że u mnie to ssanie, bo gdy silnik jest np. zimny i stoi przed szkołą na słońcu, to gdy go odpalam to ma "normalne" obroty, natomiast gdy odpalam rano gdy jest w okolicach 0 lub poniżej to są właśnie nieco podniesione obr na 5-10 sek
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
Pn 11:43, 16 kwi 2012
przez natus08
marco80 napisał(a):Ja bym zaczął od wyczyszczenia przepustnicy i zrobienia adaptacji to na początek
W zimę była robiona jak naprawiałem elektrykę lpg.
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
Pn 13:13, 16 kwi 2012
przez Chylak01
O właśnie dobry temat bo ja mam tak samo z tymi obrotami na zimnym
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
Pn 15:15, 16 kwi 2012
przez natus08
Kiedyś kupiłem taki preparat lpg-coś tam, do czyszczenia wtrysków, że wlewa się do baku i jeździ. Myślałem, że to przez to ale już trochę czasu minęło od tamtej pory a on dalej swoje...
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
Pn 15:25, 16 kwi 2012
przez Jarecki8810
natus08 napisał(a):Kiedyś kupiłem taki preparat lpg-coś tam, do czyszczenia wtrysków, że wlewa się do baku i jeździ. Myślałem, że to przez to ale już trochę czasu minęło od tamtej pory a on dalej swoje...
Bo te siuwaxy nie zawsze zadziałają. Chyba nie ma sposobu, by sprawdzić ich drożność i "czystość" bez demontażu do którego i ja się przymierzam.
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
Śr 21:42, 18 kwi 2012
przez natus08
A może to być objaw, że sprzęgło się ślizga i będzie niedługo kończyć swój żywot?
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
Śr 22:15, 18 kwi 2012
przez Zwierzak
Na zimno masz wzbogaconą mieszankę ponad normę do czasu osiągnięcia odpowiedniej temperatury przez silnik. Normalnie przy zimnym rozruchu obroty powinny być podwyższone do około 1200.
Ale! Jeśli będzie jakaś nieszczelność w dolocie może to spowodować podwyższenie obrotów, ze względu na to że będzie więcej powietrza niż powinno być. Czyli bym szukał nieszczelności (kolektor-głowica, oringi wtrysków, przepustnica-kolektor, serwo, uszczelka mapa, układ par paliwa) ewentualnie złej pracy silniczka krokowego, ewentualnie rozjechania ustawienia jego adaptacji.
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
Cz 19:43, 19 kwi 2012
przez natus08
Nieszczelność jest w filtrze powietrza, jest pęknięty od dołu zaraz koło przepustnicy. Jak pisałem o adaptacji to pokazywałem zdjęcia tego. Ale mniejsza z tym. Czyli to może być przyczyna?
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
Cz 19:55, 19 kwi 2012
przez marco80
Moim zdaniem w tym miejscu nie ma to większego znaczenia(jeszcze przed przepustnicą)
Re: Autko samo gazuje przy odpalaniu
Napisane:
Cz 20:32, 19 kwi 2012
przez Zwierzak
W tym miejscu nie ma to znaczenia tak jak Ci pisałem wtedy