PandaClubPolska

Witam. Dzisiaj ku mojemu zdziwieniu urwała sie linka od hamulca ręcznego i to nie żebym ją szarpnął czy driftował XD
Proszę o pomoc i objaśnienie jak się ją wymienia, czyli co , jak i gdzie

to będzie przydatny temat i dla mnie u mnie pewnie nastąpi to samo, chociaż nie koniecznie, bo prawe koło nie hamuje z tego co pamiętam to ma jakieś 20% skuteczności więc pewnie linka przyrdzewiała u Ciebie też tak było że któreś koło nie hamowało??

to wzmacniam trochę ten temat ...
u mnie ręczny działa bardzo słabo ale :
- lewarek ręcznego : łapie na 3 ząbki
- szczęki mam w dobrym stanie
.. to co jeszcze mam sprawdzić ?

3 zabki:| ja mam ustawione ze lapie ostro przy 6-7 zeby linka troche pracowala jak zaciagasz lub popuszczasz:) kiedys tak mialem to wymienialem ze 2 razy do roku i wkoncu popuscilem i juz odpukac z 2 rok latam:) trzeba rozebrac konsole gdzie reczny i tam jest mocowana, i beben ten ktory nie trzyma wyjac linke i zalozyc nowa:)

no u mnie wo gule słabo cos ostatnio hamowało prawe tylne koło a dzisiaj linka strzeliła. szczęki były w dobrym stanie ale ręczny musiałem zaciągać do końca żeby nie zjeżdżał . Więc jak ktos wie to niech sie wypowie jak to rozebrać
bo po południu chce sie za to wziąć

ile tam jest linek ? mogło być tak że sie jedna kiedyś urwała a dzisiaj druga czy coś w tym stylu ??

z tego co właśnie się zorientowałem to w naszych misiach lewa i prawa montowana jest osobno szt. kosztuje ok. 50zl org. więc nie jest źle no a na pewno jak będziesz rozbierał to tak jak Franek powiedział: musisz rozebrać konsole w środku no i zdjąć bęben, a jak już to zrobisz to na pewno trzeba sprawdzić stan okładzin i cylinderków, jeżeli są mokre to wymiana na nowe

u mnie opór zaciągania ręcznego jest ogromny do tego stopnia że nie można zaciągnąć dalej niż 3 ząbek
mimo to siła hamowania jest tak słaba że praktycznie można powiedzieć że nie działa
także co w moim przypadku za to odpowiada (szczęki dobre)

Możliwe że bęben jest starty

bęben jest w dobrym stanie - ktoś go niedawno wymieniał

w srodkowej konsoli jest regulacja:) i tam gdzie linki sa zamocowane jest regulowanie, mozna samemu sobie wyregulowac ze bedzie lapal na 1-2 zabki albo i na 10... mi wujaszek mechanik mowil zeby przynajmniej z 5-6 zabkow zaskoczylo zeby te linki mialy jaka taka prace, zeby nie bylo ze 2 zabki i reczny zaciagniety... kiedys tak mialem:/ i co linki wymienialem i oczywiscie na oryginal:/, na ostatnim razie kupilem najtansze jakie sa i dzialaja juz dluzej niz oryginalki, jest tez tak ze jak malo sie uzywa recznego to moze sie zastac czy cos w tym stylu... ja uzywam non stop jak parkuje bieg reczny, na swiatlach czasami jak stoje to luz i reczny, caly czas zeby pracowalo sobie:) i jak narazie nie mam problemow:), nie jedna cala linka lewa i prawa, montowana od bebna do kabiny:), beben ciezko zdjac ale da rade, co do wymiany.... slyszalem ze jak sie same bebny albo szczeki wymieni to w naszych miskach jest tak ze gorzej hamuje wtedy przez to:/ ja wymienilem odrazu i bebny i szczeki bo pare groszy wiecej a obie rzeczy nowe.... jak masz same bebny nowe to moze sie jeszcze nie dotarly i dlatego masz takie wrazenie ze nie hamuje, ja jak wymienialem linki zdjalem beben i caly syf wszystko wyszyscilem nitro odtluscielm i wszystkie sprezynki ktore sa delikatnie nasmarowalem... i w zimie nie mialem problemow ze mi zamarza reczny albo nie puszcza, przed zalozeniem linek takze linki smarowalem nie jakims wd40 bo to lipa na krotka chwile pomaga i tyle, dobry smar i wszysto chodzi jak talala:), no i nie ustawiam tak ze 2-3 zabki i juz reczny zaciagniety:|, niech linka ma dluzsza dlugosc pracy.... pzdr:), apropo zlego hamowania poluzuj reczny maz pewnie ostro naciagniety pierwsza rzecz jaka bym zrobil:) pozniej pojezdzil troche agresywnie no i podeptal troche w hamulec druga rzecz, a trzecia rozpedzaj sie i pociagaj delikatnie za reczny ( nie bój sie nie stanie deba, tylko oczywiscie na pustej drodze) tak abys czul ze zaczyna dobrze zwalniac:), hamulce tez potrzebója czasami dostac w piz..... zeby sie tak jakby oczyscily i ostro popracowaly:) sprawdz najpierw tak po jakims czasie jak nie zauwazysz roznicy to bedzie sie myslec:) tylko tak troche podeptaj mu:)

Mam pytanie- czy prawa linka od lewej się czymś różni? np. długością.
Znalazłem ,są różne:
WYMIARY:linka ręcznego
DŁUGOŚĆ: 1403/1157 mm LEWA
DŁUGOŚĆ: 1430/1182 mm PRAWA

Witam. Jak ciężko chodzi ręczny, a bębny i szczęki są ok, to należy wyjąć linki hamulca (są przytarte w środku pancerza), dobrze je nasmarować i rozruszać. Obudowy linek mają tendencję do pękania wtedy dostaje się do nich woda i robi swoje, przed nasmarowaniem dobrze jest odtłuścić je i zakleić spękane miejsca dobrą taśmą. Mechanizm samoregulacji również należy wyjąć i dokładnie wyczyścić, ew. wymienić i bardzo delikatnie przesmarować pastą miedzianą względzie smarem grafitowym. Po takim zabiegu złożyć pojeździć i uregulować według przepisów chyba 3-6 zębów I używać go w każdym dogodnym momencie, linki nie lubią jak o nich zapominamy Pozdrawiam

wuja69 napisał(a):Mam pytanie- czy prawa linka od lewej się czymś różni? np. długością.
Znalazłem ,są różne:
WYMIARY:linka ręcznego
DŁUGOŚĆ: 1403/1157 mm LEWA
DŁUGOŚĆ: 1430/1182 mm PRAWA

Cały układ jest identyczny. A z długością, ciężko powiedzieć, ja zamawiałem lewa, prawa i nie zastanawiałem się nawet nad tym, ale skoro sprzedają na strony różnica (długościowa) pewnie mininalna jest.

dziadek napisał(a):Witam. Jak ciężko chodzi ręczny, a bębny i szczęki są ok, to należy wyjąć linki hamulca (są przytarte w środku pancerza), dobrze je nasmarować i rozruszać. Obudowy linek mają tendencję do pękania wtedy dostaje się do nich woda i robi swoje, przed nasmarowaniem dobrze jest odtłuścić je i zakleić spękane miejsca dobrą taśmą. Mechanizm samoregulacji również należy wyjąć i dokładnie wyczyścić, ew. wymienić i bardzo delikatnie przesmarować pastą miedzianą względzie smarem grafitowym. Po takim zabiegu złożyć pojeździć i uregulować według przepisów chyba 3-6 zębów I używać go w każdym dogodnym momencie, linki nie lubią jak o nich zapominamy Pozdrawiam

święte słowa i dobry przepis na długie ich życie... ja niestety nie z nimi nic nie robiłem od nowości - efekt na wiosnę muszę wymienić bo rdza aż kapie z nich