Szarpie, przerywa brak obrotów na zimnym silniku na PB
Napisane: Śr 21:10, 12 cze 2019
Witam.
Pacjentem jest Panda z takim samym silnikiem jakie są montowane w Punto II czyli 1.1 54KM z 2006r.
Mam problem który objawia się zaraz po uruchomieniu zimnego silnika na PB. Silnikiem mocno szarpie, przerywa, silnik nie może wkręcić się na obroty jałowe. Dodawanie gazu jeszcze bardziej go dławi jakby chodził na 2 albo 3 cylindry. Po około minucie silnik pracuje coraz równiej. Przy 90 stopniach cieczy chłodzącej szarpania czasami ( rzadko ) występują.
Na pewno jest uwalony jakiś czujnik ponieważ problem nie występuje na gazie. Pandę kupiłem z gazem na mieszalniku z silniczkiem krokowym ( tak, wiem, powinna być sekwencja ).
Jak wiemy druga generacja korzysta tylko z trzech czujników : sonda lambda, położenia przepustnicy, położenia wału. Te czujniki można od razu wyeliminować, bo na gazie wszystko jest w porządku.
Zastanawiam się nad map sensorem i czujnikiem cieczy chłodzącej.
W załączeniu dodaje screeny z MES'a na ciepłym silniku i PB. Jutro wstawię screeny na zimnym.
Pacjentem jest Panda z takim samym silnikiem jakie są montowane w Punto II czyli 1.1 54KM z 2006r.
Mam problem który objawia się zaraz po uruchomieniu zimnego silnika na PB. Silnikiem mocno szarpie, przerywa, silnik nie może wkręcić się na obroty jałowe. Dodawanie gazu jeszcze bardziej go dławi jakby chodził na 2 albo 3 cylindry. Po około minucie silnik pracuje coraz równiej. Przy 90 stopniach cieczy chłodzącej szarpania czasami ( rzadko ) występują.
Na pewno jest uwalony jakiś czujnik ponieważ problem nie występuje na gazie. Pandę kupiłem z gazem na mieszalniku z silniczkiem krokowym ( tak, wiem, powinna być sekwencja ).
Jak wiemy druga generacja korzysta tylko z trzech czujników : sonda lambda, położenia przepustnicy, położenia wału. Te czujniki można od razu wyeliminować, bo na gazie wszystko jest w porządku.
Zastanawiam się nad map sensorem i czujnikiem cieczy chłodzącej.
W załączeniu dodaje screeny z MES'a na ciepłym silniku i PB. Jutro wstawię screeny na zimnym.