Strona 1 z 2

Po wymianie sprzegla klekocze na luzie.

PostNapisane: N 19:52, 03 lip 2011
przez peter124
Witam po wymianie sprzegla na LUK kompletne zaczelo mi klekotac na luzie z okolic wlasnie sprzegla czy skrzyni. Przed wymiana bylo ok. Czasem klekocze glosniej czasem ciszej a czasem wogule. Co ten mechanik narobil? Skrzynie biegow wykluczam, bylo ok wczesniej a auto ma 130tys przejechane a i chyba oleju do wymiany nie trzeba bylo spuszczac a nawet jakby bylo za malo to chyba slychac by bylo ciagle jakies szumy. Prosze o pomoc.

PostNapisane: N 19:56, 03 lip 2011
przez Zwierzak
Jak wciśniesz sprzęgło to klekocze nadal?

PostNapisane: N 19:59, 03 lip 2011
przez JaceK
U mnie 30000 km i jak na luzie to coś tam klekocze ( domyślam się ze łożysko ) bo jak depnę na pedał sprzęgła to jest OK.

Jestem zdania, póki działa nie rozbieram :)

PostNapisane: N 20:05, 03 lip 2011
przez peter124
Jak wcisne wszystko ustaje.

PostNapisane: N 20:23, 03 lip 2011
przez peter124
Nie zetkneliscie sie z niczym takim? Moze cos zle zlozyl? A regulacja sprzegla moze cos z tym. Ale sprzeglo chodzi bardzo ladnie lekko, auto dobrze rusza w sumie wszystko ok ale to klekotanie to na bank cos nie tak i nie powinno tego byc.

PostNapisane: N 20:32, 03 lip 2011
przez Zwierzak
Jak mówisz, że mija po wciśnięciu sprzegła to stawiam na 95% że masz łożysko oporowe do wymiany. Dziwne tylko, że nie wymienił go. Chyba, że miało wade fabryczną

PostNapisane: N 20:45, 03 lip 2011
przez peter124
Oczywiscie ze wymienil lozysko, bylo w komplecie LUK. Na tym sprzegle przejechalem moze z 400km wiec niemozliwe ze do wymiany bo niby czemu? A pozatym tak bylo od poczatku jak wymienil. Pytam Was o opinie bo bede do niego jechal i nie chce zeby mmi kit wciskal bo juz przez tel przebakiwal cos ze moze skrzynia pada a to g....prawda bo auto jest dosc nowe a przed zmiana absolutnie nie bylo takiej sytuacji nawet na padajacym sprzegle(jeszcze oryginalnym).

PostNapisane: N 21:44, 03 lip 2011
przez Zwierzak
Jak mówisz, że niemożliwe że łożysko to powodzenia w szukaniu dalej :)

PostNapisane: N 21:49, 03 lip 2011
przez JaceK
W mojej również zauważyłem takie lekkie chrobotanie przy 20tyś km. Jak nacisnę to ucicha. Może trzeba linkę wyregulować? Poluzować troszkę? Żeby na luzie swobodnie, nie tarło łożysko o słoneczko docisku sprzęgła?

PostNapisane: N 21:51, 03 lip 2011
przez Zwierzak
Wydaje mi się, że to kwestia za małej ilości smaru w łożysku albo marnej jakości łożyska. Próbowałem to u siebie wyeliminować, ale chyba skończy się wymianą

PostNapisane: N 22:26, 03 lip 2011
przez zbynekk
peter124 napisał(a):Oczywiscie ze wymienil lozysko, bylo w komplecie LUK. Na tym sprzegle przejechalem moze z 400km wiec niemozliwe ze do wymiany bo niby czemu? A pozatym tak bylo od poczatku jak wymienil. Pytam Was o opinie bo bede do niego jechal i nie chce zeby mmi kit wciskal bo juz przez tel przebakiwal cos ze moze skrzynia pada a to g....prawda bo auto jest dosc nowe a przed zmiana absolutnie nie bylo takiej sytuacji nawet na padajacym sprzegle(jeszcze oryginalnym).


może nie założył spinki która przytrzymuje łożysko do łapy i lata luźno po wałku pomiędzy słoneczkiem a łapą i stąd te stuki

PostNapisane: Pn 7:22, 04 lip 2011
przez peter124
Dzisiaj troche popuscilem linke i klekota juz rzadziej. A jak wolno popuszczam sprzeglo przed daniem na luz to wlasciwie nie klekota juz. Wiec cos z tym lozyskiem jednak :( Dziwi mnie tylko sytuacja ze nowe sprzeglo a bierze bardzo od gory jak popuszczam i nie da sie wyregulowac linka zeby bralo od dolu. U mojego taty zawsze nowe sprzegla w pandach(szkoly jazdy) biora od dolu i w miare zuzywania sie podnosza sie a tu tak gdzies na 1/3 skoku od gory bierze.

PostNapisane: Śr 16:09, 06 lip 2011
przez bart_tychy
podepnę się pod ten temacik:
a mianowicie. Jakie sprzęgło lepiej założyć? Valeo, czy Luk? czy są jeszcze jacyś inni producenci których polecacie? Chciał bym żeby na nowym sprzęgle Panda przejechała trochę więcej niż 40k. kilometrów. O ile to możliwe :)

PostNapisane: Śr 17:04, 06 lip 2011
przez Zwierzak
Przede wszystkim polecam założyć nowe. Sprzedawane są sprzęgła po fabrycznej regeneracji. Są one oznaczane na pudełkach i częściach

W przypadku LUKa sprzęgła są oznaczane jako "Austausch"

PostNapisane: Śr 22:53, 06 lip 2011
przez bart_tychy
wiadomo że nowe, inne nie wchodzi w grę. jak już mam wydać 420 zł na robociznę to wole dopłacić tą stówkę i mieć (miejmy nadzieje) na dłużej.
nikt z mj nie ma żadnych doświadczeń?