PandaClubPolska

Cześć,

Model:Panda 2
Rocznik:2008
Przebieg: 85tys

Pytanie nr 1: gdzie w Poznaniu lub okolicach (luboń, komorniki) polecacie warsztat? Tak by ktoś wiedział co robi i wiedział jak a nie na zasadzie macania.

Pytanie nr 2: jak wyglada u Was spalanie ? Bo mam przejechane około 200 km z małym kawałkiem wskazówka prawie leży na połowie baku

Pytanie nr 3: niedogrzany silnik? Jeżdżąc w obecnych temp wskazówka od temp silnika rzadko bywa na środku a częściej kreska lub dwie poniżej // to może mieć wpływ na spalanie podejrzewam

Pytanie nr 4: co może mieć wpływ na problem z utrzymaniem temp silnika ? Olej powinien być wymieniony w sierpniu 2018 roku, auto 100% jazda w mieście u poprzedniego użytkownika.

Info: auto dostałem w „” w spadku w rodzinie jako drugie bo dziecku to łatwiej. Obecne auto to Skoda Ciitgo 2013 i na 1 baku przejeżdżam 650-700 km stad moje pytanie nr 2 panda ja jeżdżę jak już i to robię naprawdę w wersji eko.

Podejrzewam ze problem ze spalaniem i utrzymaniem temp może być związany z tym ze ost wymiana oleju filtrów powinna mieć miejsce w sierpniu 2018r. Poza tym poprzedni użytkownik uwielbiał 3 bieg....niemal non stop nna3, 4 w porywach a 5 to tylko kiedy trasa szybkiego ruhcu

Co ewentu i jak to może być kosztowne może być powodem problemu z utrzym temp?
Auto mi służy tylko jako dojazd do pracy 10km w 1 str

Ja mam Panda II 1.1 2003 - w trasie nie zszedłem poniżej 6,6 l/100 km - czyli jak przejechałeś 200 na połowie baku jest ok.

Problem z temperaturą związany jest z układem chłodzenia. Sprawdź poziom płynu i czy układ nie jest zapowietrzony. W drugiej kolejności odpal silnik i sprawdź czy węże przy chłodnicy robią się ciepłe. Jeśli tak to termostat pewnie się zablokował w pozycji otwartej.

Brak właściwej temperatury silnika to na 99% wina termostatu.
Wymiana banalnie prosta, polecam taki jak oryginał montowali, firmy Behr

Spalanie może być wyższe przez brak optymalnej temperatury pracy silnila -natomiast wymiany oleju niemaja większego znaczenia dla temperatury płynu chłodniczego.

W razie czego pisz, jak już coś podzialasz napisz nam rozwiązanie

Moja 2005r 1.1 63tys. i spalanie też mnie przeraża 10l. póki co zganiam na zime i jazdę po mieście nie Eco.

Sprawdź czy Ci hamulce nie trzymają. To są horendalne ilości.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Hmm ja mam silniczek 1.2 60-cio konny i szczerze to w lecie spalanie mi wychodziło mniej więcej 8L. obecnie jest to 10L.

9l-10l to pali 4x4 , tu jest coś nie tak

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

akir napisał(a):9l-10l to pali 4x4

to trochę dużo też Twoja 4x4 wciąga
Moja 4x4 najwięcej spaliła w granicach 8 litrów. Na co dzień jeżdzę do pracy ok 10 km i wypala 6-7 litrów, na autostradzie przy prędkości w granicach 110 km/h spaliła lekko poniżej 7 l/100 km. Wszystkie te wyliczenia robię metodą tankowania baku po korek.

Nasza typowo miasto tak pali, na trasie kolo 7.3, lecz żona ma 4km przez miasto i ciężka nogę.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

No dobra. Na 1 baku ocierając się o dno, przejechałem 494km. Dolewka do pełna i weszło około 32l. Co daje średnia 6,4 na 100km. Drugie auto - Skoda citigo -zasięg na pełnym baku 35l to od 600-690km średnie spalenie 4,5-5 stad moje zdziwienie co do apetytu pandy, ale patrząc na komentarze to 6,4 to nie tak złe. Ten typ tak ma i tyle

Trasa raczej miejska -10km do pracy plus coś wokół komina

Ja tak na marginesie nie radzę nikomu ocierać się o dno baku bo to jest czasem równoznaczne z otarciem się o wymianę pompy paliwa.
Zużycie paliwa sprawdza się bezpiecznie w prosty sposób.
Podjeżdżasz do dystrybutora .
Tankujesz do wybicia pistoletu.
Jedziesz w trasę (np. 200 km)
Wracasz do tego samego dystrybutora i tankujesz znów do wybicia pistoletu
I masz spalanie.


Poniżej rezerwy jest zbyt ryzykowne.
Tak się można bawić z LPG ale stanowczo nie z Pb