Numer postu:#1 przez mirwix » Wt 19:19, 23 paź 2018
Hej! Czy jest tu jakiś wątek dot.wspomagania? Nie chce dublować, jak jest. Dzisiaj na chwilę wysiadło mi wspomaganie i zapaliła się kontrolka.Po ponownym włączeniu silnika wszystko wróciło do normy. Czy mam się czego bać? Dodam,ze cały czas pada i jet diabelsko wilgotno . Może coś zamokło? Panda 1,2 z 2007r.
Numer postu:#2 przez morpheus1581 » Wt 19:40, 23 paź 2018
O tym było bardzo dużo pisane. Nie szukałeś pewnie. Co do wspomagania to tak jest. Zaczyna się niewinnie od zapalajacej się kontrolki właśnie w wilgotne i zimne dni. Na początek podladuj ako- pomaga. Zanim Ci wysiadzie całkowicie możesz jeszcze przejeździe z dwa lata. Ja tak miałem. Zapalalo mi się wspomaganie raz, dwa razy do roku w zimne mokre dni, głównie zimą. Latem spokój. Po prostu czujnik skrętu kończy żywot.