Szarpanie po odpuszczeniu gazu
Napisane: Cz 17:32, 03 maja 2018
Witam. Dzisiaj plagi egipskie dopadły moją Pandę 2 rocznik 2010 z instalacją LPC BRS 32. Otóż. Otóż, podczas wbicia biegu nr 1 i odpuszczenia gazu, auto zamiast płynnie jechać potrafi szarpać, przód tył przód tył i tak z kila dobrych metrów. Dodam że problem jest i na benzynce i na LPG.
Ale od początku:
1. Wyczyściłem przepustnicę - wcześniej też były lekkie objawy własnie takowego działania tj szarpania ale nie trwały tak długo, bardziej byłem skłonny powiedzieć że wina była mojego puszczania sprzęgła, lecz nie.
No więc wyczyściłem przepustnicę. Fakt krokowy był zawalony 70 tys pewnie mechanik tam rączek nie wkładał.
Okazało się że autko śmiga na za wysokich obrotach, i jeszcze po pewnym czasie pokazał się błąd P0172. No więc zerowanie wartkości wyuczonych i do tego adaptacja koła fonicznego przez program Multiecuscan. Piłowanie autka do odcięcia przez 3 sekundy i tak 6 razy.
2. Po tym odezwał się alternator, pokazała się ikonka braku ładowania, lecz tutaj podejrzewam walniętą obudowę jego ponieważ kiedyś po deszczu wył mi jak motopompa, i pewnie po dodaniu gazu sterownik wykrył że nie ładuje i pokazał ikonkę, lecz po kilku km znikła po czym znowu się pokazała i znowu znikła. Sam jak sprawdzałem miernikiem, oraz programem wychodziło że altek ładuje no ale może przez chwilkę nie ładował i sterownik tak wykrył. W poniedziałek wymontuje go i zawiozę do regeneracji. Lecz wcześniej sprawdzę jeszcze połączenia.
Moje pytanie na co patrzeć, co może być przyczyną szarpania?. Dziękuję i pozdrawiam.
Ale od początku:
1. Wyczyściłem przepustnicę - wcześniej też były lekkie objawy własnie takowego działania tj szarpania ale nie trwały tak długo, bardziej byłem skłonny powiedzieć że wina była mojego puszczania sprzęgła, lecz nie.
No więc wyczyściłem przepustnicę. Fakt krokowy był zawalony 70 tys pewnie mechanik tam rączek nie wkładał.
Okazało się że autko śmiga na za wysokich obrotach, i jeszcze po pewnym czasie pokazał się błąd P0172. No więc zerowanie wartkości wyuczonych i do tego adaptacja koła fonicznego przez program Multiecuscan. Piłowanie autka do odcięcia przez 3 sekundy i tak 6 razy.
2. Po tym odezwał się alternator, pokazała się ikonka braku ładowania, lecz tutaj podejrzewam walniętą obudowę jego ponieważ kiedyś po deszczu wył mi jak motopompa, i pewnie po dodaniu gazu sterownik wykrył że nie ładuje i pokazał ikonkę, lecz po kilku km znikła po czym znowu się pokazała i znowu znikła. Sam jak sprawdzałem miernikiem, oraz programem wychodziło że altek ładuje no ale może przez chwilkę nie ładował i sterownik tak wykrył. W poniedziałek wymontuje go i zawiozę do regeneracji. Lecz wcześniej sprawdzę jeszcze połączenia.
Moje pytanie na co patrzeć, co może być przyczyną szarpania?. Dziękuję i pozdrawiam.