Strzal w wydech/pierdzenie
Napisane: Śr 23:06, 18 kwi 2018
Witam
Panda 1.1 2008 rok(silnik z okraglym korkiem wlewu uleju)
Benzyna + gaz Tartarini zwykly gaz nie sekwencja (niedawno wymieniony nowy reduktor lovato)
Jestem po wymianie rozrzadu,swiec i kabli WN i po regulacji zaworow.
Po odpaleniu slychac wyraznie jak zawory cykaja, ponoc to jest w nich normalne. zawory ustawione wedlug manuala.
Rozrzad ustawiony według znakow na pasku rozrzadu(pasek Continental) bo z manuala za cholere nie moglem pojac tych znakow na silniku.
Problem jest taki ze na gazie jak przegazuje to slychac takie niby nie mocne pierdzenia w wydech jakby nie spalo mieszaniki, na benzynie jest ok nic sie nie dzieje,nic nie strzela.
Czy to moze byc wina rozrzadu ze zle ustawiony, moze zle ustawionych zaworow??
Panda 1.1 2008 rok(silnik z okraglym korkiem wlewu uleju)
Benzyna + gaz Tartarini zwykly gaz nie sekwencja (niedawno wymieniony nowy reduktor lovato)
Jestem po wymianie rozrzadu,swiec i kabli WN i po regulacji zaworow.
Po odpaleniu slychac wyraznie jak zawory cykaja, ponoc to jest w nich normalne. zawory ustawione wedlug manuala.
Rozrzad ustawiony według znakow na pasku rozrzadu(pasek Continental) bo z manuala za cholere nie moglem pojac tych znakow na silniku.
Problem jest taki ze na gazie jak przegazuje to slychac takie niby nie mocne pierdzenia w wydech jakby nie spalo mieszaniki, na benzynie jest ok nic sie nie dzieje,nic nie strzela.
Czy to moze byc wina rozrzadu ze zle ustawiony, moze zle ustawionych zaworow??