PandaClubPolska

Witam
Mam takie pytanie odnośnie mojej pandy 100hp 1.4 tzn.gdy wciskam gwałtownie gaz czy do połowy czy do dechy samochód przyspiesza normalnie ale jeżeli troszkę odpuszczę gazu mam wrażenie że jeszcze lepiej przyspiesza.
Moje pytanie czy to jest normalne?
Samochód podpięty pod komputer zero błędów , wymieniłem sondę lambda pierwsza od kolektora ,cewki posprawdzane, przepustnica wyczyszczona.
Dodatkowe objawy zawsze po odpaleniu czy zimno czy ciepło na zewnątrz nawet 30stopni trzyma 1minute na ssaniu oraz także po postoju nocnym zaraz po odpaleniu puszcza białego bąka nie zawsze - jednakże częściej jak troszkę mocniej pojeżdżę na sporcie
Proszę o pomoc pozdrawiam

Przyjrzałbym się temperaturom zasysanego powietrza, wartościom podciśnienia i ewentualnie wskazniom temperatury wody, czy są zgodne z rzeczywistością.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

arnold powiedz mi jakie powinny być wartości podciśnienia? a co do temperatury zasysanego powietrza to ma być zbliżona do wartości temperatury otoczenia dobrze rozumiem.

Wskazania mają być zbliżone do rzeczywistych. Jak silnik jest ciepły to delikatnie rośnie temperatura w dolocie. Podciśnieniem się nie martw, musiałbyś zmierzyć wakuometrem, a to jest przesada. Chodzi o to żeby na zgaszonym silniku było mniej więcej po równo z ciśnieniem odniesienia, a pracujący silnik na wolnych ma gdzieś około 350 do 400 mbar.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Biała chmura jest w wody w wydechu. A woda w wydechu może znaczyć UPG.

Albercik napisał(a):Biała chmura jest w wody w wydechu. A woda w wydechu może znaczyć UPG.

No nie przesadzaj no. Woda w wydech bierze się z atmosfery a nie z cylindra przy uszkodzonej UPG. To by musiało brać płynu litrami A wtedy byś już na pewno nie uruchomił silnika. Przy UPG może ewentualnie biało kopcic

Woda w wydechu nie bierze się z atmosfery bo niby jak? Przecież spaliny wypychają wszystko z rury, a nie zasysają. Jak to jest, że u kolegi jest chmura, a w innych nie ma? Mieszkamy w innej strefie klimatycznej?

A widziałeś jak czasem rusza auto na przykład spod świateł i woda mu leci z wydechu?
Jest na przykład mokry wilgotny dzień. Wilgoć osadza się wewnątrz tłumika na ściankach A potem podczas jazdy pod wpływem wysokiej temp skrapla się i spływa na dno tumika. Zbiera się, zbiera A potem ulewa.

Tylko ciekawe, że u kolegi tak się dzieje zawsze... Nasila się gdy przykatuje auto. Wtedy też bardziej nagrzewa się płyn chłodzący i rośnie ciśnienie. Podczas postoju, przez nieszczelność UPG - ciśnienie pomału wpycha płyn do komory spalania, przez co, po odpaleniu - jest on momentalnie spalany i wyrzucany z wydechu w formie chmurki. Jednocześnie - nieszczelność jest na tyle mała, że ma to miejsce tylko przez chwilę i na tym się kończy.

Ja Ci tylko pisze skąd jest woda w wydechu. A u kolegi...
Może być tak ze ma uszkodzoną UPG w ten sposób ze jest przestrzal z kanału chlodzenia do cylindra. Jak płyn ostygnie gdy auto stoi to płyn się robi bardziej przenikliwy (takie jego wlasciwosci) i kapu kap w nocy spływa na cylinder. Nagromadzi się go trochę i jak rano odpali to pokopci trochę aż płyn wypali.

Otóż to

Płynu chłodzącego nie ubywa także myślę ze z UPG jest w porządku.
A co myślicie z tym pedałem gazu gdy wciskam mocno gaz i po delikatnym odpuszczeniu gazu dostaje lepsze przyspieszenie na chwile.
Teraz zaczął troszkę słabiej odpalać na zimnym silniku (cztery do pięciu obrotów).

Lepsze przyśpieszenie po odpuszczeniu pedału gazu może sugerować za mało paliwa w mieszance.

Według mnie zbyt uboga mieszanka. Szukalbym przyczyny we wtryskach albo w powietrzu

a czy 1.4 ma przepływomierz? Bo IMO - ECU 'widzi' mniej powietrza, niż dostaje w rzeczywistości, przez co daje mniej paliwa.