PandaClubPolska

Witam. Mój problem objawia się tym, że podczas jazdy auto ściąga strasznie na lewo, lecz to nie jest normalne ściąganie dość specyficznie ( tak jakby robi taki mini łuk). Jazda po wybojach (tzw. kocie łby, torowiska) kierownica zmienia swoje położenie raz bardziej na lewo czasami na prawo... W aucie wymienione końcówki drążka kierownicy obie strony, stabilizatory, około 2000 km temu wczoraj wymieniony prawy wachacz plus przegub zewn. Zrobiona zbieżność, ustawiona co do mm tak samo obie strony. felgi proste sprawdzone. Przy skręcaniu w prawo jest mega opór w lewo takiego problemu nie ma... próba zamiany stron kół w przodzie bez rezultatu. Ciśnienie sprawdzone w każdym kole po 2 bary. Opony nowe zimowe dębica frigo. Dodam też że opór odczuwalny na włączonym wspomaganiu city, jak za mocno skręcę to słychać takie jakby odbicie z echem. Zupełnie nie mam pojęcia co to może być. Może ktoś miał podobny problem? Mi się pomysły skończyły, może ktoś mnie czymś zaskoczy Pozdrawiam.

Może to być problem ze wspomaganiem, silnikiem wspomagania , czujnikiem skrętu. Bo jeśli zbieżność i końcówki nie pomogły to obstawiam wspomaganie.

Ktoś coś takiego kiedyś opisywał. Problem być może w czujniku skrętu. Może kalibracja pomoże.

Jak za mocno skręcę to słychać takie jakby odbicie z echem

1. Sprawdź:
https://www.youtube.com/watch?v=GmLPQTDq784
jeśli tak, to łożysko mcphersona

2. Od wspomagania powinien być jakiś bezpiecznik- jedź na jakieś odludzie, odetnij zasilanie i testuj.

Miałem podobny przypadek ale bez włączonego City, w pewnym momencie wyłączało mi się wspomaganie i ściągało mnie to raz na prawo i na lewo, wymiana pająka pomogła i mam spokój.

Jak czytałem to co piszesz nasunęła mi się myśl jak koledze kokoko1x odnośnie łożysk na kolumnie.

Jeżeli na włączonym wspomaganiu, czyli wnioskuje że nie wywala błędu i nie rozłącza wspomy, więc zasilanie bym wykluczył. Ewentualnie czujnik skrętu się zbuntował. Przy skrajnych położeniach kierowniczy szarpie Ci kierownicą lub wydaje dziwne dźwięki?

Czasami kierownica po prostu jest w swoim żywiole przy skrecaniu nie ważne czy jazda czy postoj skrecajac w lewo słyszalne jest takie zgrzytanie ale to tak z dwa razy natomiast w prawo kręcąc całe obroty na całej długości jest zgrzytanie. Co do skrecania tez przy np. Zawracaniu lub gwaltownych ruchów załącza sie kierownica czerwona wspomagania. Ogolnie odglosy sa tak jakby ktoś hmm obracal właśnie sprężyna taka zgnieciona o metal. Ostatnio tez pod marketem z ciekawosci podjechalem koło innej pandy chciałem porównać dlaczego u mnie nisko siedzi przod tak na oko byla roznica z 5 cm spokojnie. Czy to wina przednich sprężyn?

Takie objawy + obniżenie przodu może sugerować pęknięcie sprężyn/y

O kurczaczek w sumie przy montowaniu amorów w przodzie sprężyny nie były w jakimś super stanie . Będę obserwował jeszcze w tym tygodniu może coś zaobserwuje. Jeszcze jedno co jest bardzo denerwujące podczas jazdy takie tykanie dochodzące z kół. Dodam też ze kola są oryginalne i śruby też.

Tykanie to mogą kamyki w bieżniku albo wywalone łożyska. Mi też tak zaczęło w którymś aucie stukać - po sprawdzeniu okazało się, że koło się kiwa na boki, bo taki luz był na łożysku...

Nie obserwuj tylko pojedź na podnośnik (za progi, nie pod koła) i sprawdź bo jak będziesz obserowować to w końcu możesz zaobserwować drzewo wystające z maski...

O to to dokladnie o tym zapomniałem mowic odczuwalne jest wlasnie tak jakby kola się kiwaly tylko wydaje mi sie ze sa to wszystkie cztery koła dlatego jest taki efekt, ze on tak czasami zatacza łuk i ściąga.

Wystarczy jedno i będzie ściągać. Albo masz tak zajechany i zaniedbany samochód, że masz łożyska wuwalone oraz spężyny, albo masz jakiś jeden głupi problem, na który nie wpadliśmy jeszcze

Tak, czy inaczej - musisz sprawdzić koła i sprężyny. Wjeżdżasz na podnośnik, i szarpiesz kołami na boki oraz góra-dół. Warto też sprawdzić czy łożyska nie hałasują po prostu - do tego celu po prostu kręcisz kołami dość szybko. Jak wszystko ok, nie ma luzów - sprawdzasz sprężyny. Obadaj wzrokowo czy nie są przerdzewiałe, oraz czy nie są za krótkie. Pokręć kierownicą na podnośniku, zobacz czy objawy dalej występują.

Przy okazji - warto sprawdzić końcówki drążków.

Pandolot2003 napisał(a):przy skrecaniu nie ważne czy jazda czy postoj skrecajac w lewo słyszalne jest takie zgrzytanie ale to tak z dwa razy natomiast w prawo kręcąc całe obroty na całej długości jest zgrzytanie. Co do skrecania tez przy np. Zawracaniu lub gwaltownych ruchów załącza sie kierownica czerwona wspomagania.

To mi raczej na czujnik skrętu kierownicy wygląda. takie chropotanie z okolicy kolumny kierowniczej i do tego błąd wspomagania.

Pandolot2003 napisał(a):Ostatnio tez pod marketem z ciekawosci podjechalem koło innej pandy chciałem porównać dlaczego u mnie nisko siedzi przod tak na oko byla roznica z 5 cm spokojnie. Czy to wina przednich sprężyn?

Lewa i prawa strona siedzą równo? jeśli tak to pęknięcie sprężyn bym wykluczył, bo nie pękną nigdy identycznie, a jeśli pękła jedna to samochód będzie stał nierówno. Twoje obniżenie może wynikać np. ze zużycia elementów zawieszenia.

Moje skromne zdanie po wielokrotnym obejrzeniu filmiku to....uszkodzone łożysko w poduszce amora. Ewidentnie widać i słychać jak sprężyna przeskakuje i stuka. A błąd wspomwgania....prawdopodobnie związany z oporem jaki stawia uszkodzona poducha.

Też tak pisałem w pierwszej kolejności.

http://www.pandaclubpolska.org/forum/viewtopic.php?f=5&t=2621
http://forum.pandaclubpolska.org/viewtopic.php?f=5&t=9628

Tu poczytaj. Ja bym od tego zaczynał bo to chyba najtańszy element układanki i najbardziej prawdopodobny. Jeśli poduszka będzie w dobrym stanie to za samo łożysko zapłacisz około 30 zł.