Sam mam "SRL"i jestem zadowolony. Dawno wyleczyłem się z Monroe, itp. Ale jak kto woli Kup łączniki,osłony z odbojami i jak trzeba to poduszki -łożyska. Linka nie podam,bo kupuję w hurtowni.
Łożyska wymieniam przy każdym wyciąganiu amorka z jakiegoś powodu, a tym bardziej nie ma sensu wkładać starego łożyska do nowego amorka. Łączniki i końcówki to też w sumie nie duży koszt, a będzie spokój znowu na 8 lat
Szczerze mówiąc, u mnie oryginalne wylały jeszcze na gwarancji Potem włożyłem monroe i są do dzisiaj. Jednak bym pokusił sie o kayaby, z tyłu mam i jestem zadowolony Jak padną przednie, to też je włożę..
Bierz Kayaba. Przy tym odboje i osłony zmień. Jeśli osiem lat nie robiłeś nic tam to i lozyska/podstawy górne warto zmienić. Będziesz miał całego mcphersona nowego. Łączniki czy masz czy nie zawsze później możesz zmienić.