Tylna boczna szybka karoseryjna kaput
Napisane: Śr 22:14, 06 kwi 2016Witam! Tak się stało, że zatrzasnąłem drzwi z kluczykiem w zamku daleko od cywilizacji i musiałem wywalić kamieniem wklejoną kwadratową szybę. Czasowo zakleiłem dziurę pleksyglasem na klej na gorąco. To czasowo już trwa 4 miesiące. Nic nie przecieka, ale skłaniam się, że nie jest to zbyt estetycznie i warto wkleić oryginalną szybę. W związku z tym mam pytanie: Czy opłaca się kupować szybę używaną ? Chodzi tu nie o jakość szyby, a raczej o niezbędne uszczelki do niej dołączone. Z rozwalonej szyby żadnych uszczelek odzyskać się nie udało, więc jak to się robi prawidłowo ? Czy po prostu jechać do warsztatu, gdzie wymieniają szyby i nic samemu nie kupować? Dziękuje.
A do otwarcia wystarczy zdjąć zgarniacz szyby i masz dostęp żeby drutem, listwą otworzyć zamek. Uszczelki, że są tam jakieś też pierwsze słyszę (dzisiaj się przyjrzę) Jedź do Nord Glassu-jeśli masz w pobliżu i faktycznie dawaj nową, zamienniki pierwsza klasa i ceny też fajne. Z używaną szybą problem zawsze taki, że musisz z resztek kleju czyścić, klej kupić i się męczyć tak, że raczej skórka za wyprawkę.
