Mechanik Warszawa lub okolica
Napisane: So 20:08, 26 gru 2015
Witam. Mam pytanie, czy ktoś potrafi wskazać naprawdę dobrego mechanika w Warszawie lub bliskiej okolicy, do którego można pojechać z zaufaniem, że zrobi samochód jak należy i nie odwali kity jak większość mechaników czyni.
1,5 miesiąca temu auto odebrałem od mechanika, który robił mi zawieszenie z przodu. Zostały wymienione amory, tuleje przy okazji świece i takie tam. Wszystko nowe, zero luzu a samochód ściąga wyraźnie w lewo. Przed wymianą również ściągało, ale nie aż tak, jak obecnie. Dodam samochód nigdy nie był bity, bo mam go od nowości. Była robiona geometria, która wykazała że kąt pochylenia przedniego prawego koła jest poza dopuszczalną normą i wynosi 1,55°. Koło górną częścią jest pochylone do wewnątrz bardziej. W Pandzie nie można regulować kąta pochylenia. Mechanikor, który mi robił zawieszenie nie był w stanie powiedzieć jaka jest tego przyczyna. Taki specjalista.
Szukałem informacji wśród forów na ten temat i padło, że przyczyna leży w sprężynach. Podany powód to nie równomierne zużycie sprężyn. Miało tak kilku użytkowników Pand. Nie wiem, czy diagnoza jest trafna, ale faktem jest, że jest to jedyna część, która nie była wymieniana od nowości u mnie w aucie (Panda 1.1 2007r. 116k przebiegu).
To jest jedna sprawa, a druga to obecnie problemy z rozruchem. W ostatnim tygodniu padł akumulator na fest. Kupiłem nowy 45Ah 400A. Od momentu wymiany akumulatora na nowy zaczęły się problemy z rozruchem. Objawia się to tym, że im niżej kreska na termometrze i im dłużej auto stoi tym gorzej. Auto kręci tylko silnik nie może zaskoczyć. Jak zaskoczy to się dławi, jakby paliwo nie dochodziło. Jak już się wyrówna praca silnika, zgaszę i zakręcę od nowa, to pali z pierwszego. 1h później z pierwszego, 3h później z pierwszego itd... Auto postoi więcej niż 24h nie palone i problem z rozruchem ponownie. Dodam, że zanim mi padł akumulator nie miałem problemów z rozruchem. Wiem, że muszę podpiąć auto pod komputer i sprawdzić kod błędu.
Szukam więc teraz jakiegoś zaufanego mechanika co by się zajął moją Pandą. Z góry dzięki za pomoc.
1,5 miesiąca temu auto odebrałem od mechanika, który robił mi zawieszenie z przodu. Zostały wymienione amory, tuleje przy okazji świece i takie tam. Wszystko nowe, zero luzu a samochód ściąga wyraźnie w lewo. Przed wymianą również ściągało, ale nie aż tak, jak obecnie. Dodam samochód nigdy nie był bity, bo mam go od nowości. Była robiona geometria, która wykazała że kąt pochylenia przedniego prawego koła jest poza dopuszczalną normą i wynosi 1,55°. Koło górną częścią jest pochylone do wewnątrz bardziej. W Pandzie nie można regulować kąta pochylenia. Mechanikor, który mi robił zawieszenie nie był w stanie powiedzieć jaka jest tego przyczyna. Taki specjalista.
Szukałem informacji wśród forów na ten temat i padło, że przyczyna leży w sprężynach. Podany powód to nie równomierne zużycie sprężyn. Miało tak kilku użytkowników Pand. Nie wiem, czy diagnoza jest trafna, ale faktem jest, że jest to jedyna część, która nie była wymieniana od nowości u mnie w aucie (Panda 1.1 2007r. 116k przebiegu).
To jest jedna sprawa, a druga to obecnie problemy z rozruchem. W ostatnim tygodniu padł akumulator na fest. Kupiłem nowy 45Ah 400A. Od momentu wymiany akumulatora na nowy zaczęły się problemy z rozruchem. Objawia się to tym, że im niżej kreska na termometrze i im dłużej auto stoi tym gorzej. Auto kręci tylko silnik nie może zaskoczyć. Jak zaskoczy to się dławi, jakby paliwo nie dochodziło. Jak już się wyrówna praca silnika, zgaszę i zakręcę od nowa, to pali z pierwszego. 1h później z pierwszego, 3h później z pierwszego itd... Auto postoi więcej niż 24h nie palone i problem z rozruchem ponownie. Dodam, że zanim mi padł akumulator nie miałem problemów z rozruchem. Wiem, że muszę podpiąć auto pod komputer i sprawdzić kod błędu.
Szukam więc teraz jakiegoś zaufanego mechanika co by się zajął moją Pandą. Z góry dzięki za pomoc.