Założyłem dziś osłonę. Zrobiłem to tak...
Do przymocowania użyłem takich kołków na wkręty (5 szt)

Przód osłony przymocowałem do śrub w zderzaku od podstawy chłodnicy. Jedynie jaki możecie mieć problem to mocno zardzewiałe śruby.

Prawą klapę osłony przymocowałem do osłony koła pasowego przy prawym kole. W osłonie koła pasowego rozwierciłem dziure wiertłem 8 bo taka jest potrzebna do kołka a w klapie osłony wiertło 4 aby wkręt nie przeleciał. W momencie wiercenia podtrzymywałem jedną ręką osłonę bo ciążyła w dół.




Lewą klapę przymocowałem do plastikowego nadkola. O dziwo w nadkolu były już otwory, musiałem rozwiercić tylko otwory w klapie wiertłem 8 na kołki.

Tył osłony przymocowałem do otworów w sankach, które już były. Uznałem, że tak będzie najlepiej aby osłona nie ciążyła.
Rozwierciłem nowe otwory w osłonie bo oryginalne nie pasowały.


Efekt końcowy taki...

Jakość i dopasowanie osłony oceniam na 4+. Dostępu do miski nie ma i za każdym razem jak będę zmieniał olej będę musiał demontować osłonę
