Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Coś stuka, coś puka - zajrzyj tutaj

Moderatorzy: Majkel_B, Pols

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#16  Postprzez mija » Pt 0:07, 02 lis 2012

Coś teraz kojarzę, czytałem. Zastanawiam się czy masz w pełni drożną chłodnicę bo trudno powiedzieć co mogło być przyczyną UPG a teraz Twoje problemy z nagrzewnicą. Zastanawiam się bo to się wszystko łączy z obiegiem płynu chłodniczego w Twoim aucie i nie wydaje mi się by było ze sobą nie powiązane.
mija
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 578
Dołączył(a): Cz 20:01, 06 wrz 2012
Lokalizacja: EZG
Panda: 1,2 PB/LPG - 2003R
Imię: Michał

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#17  Postprzez sfist » Pt 0:14, 02 lis 2012

Też tak myśle, że problem musi być jeden ale wpływa na te wszystkie usterki, tylko już nie mam pomysłu co to może być. Dodatkowo wciąż męczy mnie ten zapach dziwny w kabinie, aczkolwiek po wymianie nagrzewnicy na nową nie jest już tak drażniący jak wcześniej, jednak dalej się utrzymuje. Pod maską również go wyczuwam, bliżej pasa przedniego, gdzieś coś kolo zbiorniczka na płyn chłodniczy, ale żadnych śladów wycieków na chłodnicy czy w tamtych okolicach nie zauważyłem :cry:
sfist
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 76
Dołączył(a): Śr 1:47, 21 gru 2011
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 36
Panda: 2004 1.1 Active

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#18  Postprzez mija » Pt 0:37, 02 lis 2012

Wiesz teraz możesz mieć zapach niezależnie od tego, że nagrzewnica szczelna ponieważ jakiś czas jeździłeś z nieszczelna i to co odparowało w kanałach zostało i jeszcze jakiś czas zapach z ogrzewania może się unosić. Zastanawia mnie drożność układu chłodzenia bo równie dobrze kanały w bloku silnika masz przytkane temperaturę pokazuje dobrą ale nie masz pełnego odbioru temp z silnika to by tłumaczyło UPG, a wraz ze wzrostem temperatury rosło ciśnienie i już lekko przechodzona nagrzewnica puściła w najsłabszym miejscu i dlatego zapach i dlatego wymiana.

Mała niedrożność tłumaczyła by też to że słabo grzeje bo; układ oczywiście łapię temperaturę ale wymiana jest licha nagrzewnica się nagrzeje i oddaje temp. (czytaj grzeje kabinę) ale w momencie gdy puścisz silny nawiew odbierasz z niej więcej ciepła i szybciej ją wychładzasz niż jest ona w stanie odebrać temp. z silnika bo mały przepływ płynu.

Oczywiście jest to propozycja szukania w tym kierunku usterki wydana, że tak się wyrażę wire less, nie oglądałem pacjenta i nie jest w żaden sposób wiążąca.

Jednak niski przesył wody może tłumaczyć Twoje usterki szukał bym ew. niedrożności lub sprawności pompy.
Ewentualnie część układu co idzie do nagrzewnicy jest w którymś miejscu mniej drożna i mały przepływ, a reszta układu sprawna.

Pozdrawiam Michał
mija
Profesjonalista
Avatar użytkownika
 
Posty: 578
Dołączył(a): Cz 20:01, 06 wrz 2012
Lokalizacja: EZG
Panda: 1,2 PB/LPG - 2003R
Imię: Michał

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#19  Postprzez Zwierzak » Pt 8:18, 02 lis 2012

Dalej to wygląda na nieodpowietrzony układ. Opisz dokładnie jak to robisz krok po kroku.
Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły
Zwierzak
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 2014
Dołączył(a): Wt 17:01, 19 kwi 2011
Lokalizacja: Inowrocław
Wiek: 38
Panda: Actual 1,1 2007

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#20  Postprzez sfist » Pt 17:21, 02 lis 2012

Zwierzak napisał(a):Dalej to wygląda na nieodpowietrzony układ. Opisz dokładnie jak to robisz krok po kroku.

Zleciłem odpowietrzenie mechanikowi, a że jak już zapewne wiecie jestem na nich uczulony, bo mnie już raz oszukano, zrobiłem to jeszcze raz we własnym zakresie tzn. pogrzebałem tutaj na forum używając opcji szukaj :wink: odpowiednich tematów, tam znalazłem że jest jeden zaworek na przewodzie od nagrzewnicy i drugi tuż przy chłodnicy (takiego samego koloru co zbiorniczek wyrównawczy). Więc nagrzałem samochód i na pracującym silniku odkreciłem te zaworki, aż zaczął z nich wypływać płyn bez oznak pęcherzyków powietrza
sfist
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 76
Dołączył(a): Śr 1:47, 21 gru 2011
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 36
Panda: 2004 1.1 Active

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#21  Postprzez Zwierzak » Pt 17:55, 02 lis 2012

Spróbój jeszcze zrobić tak: nagrzej silnik aż otworzy się termostat (oba węże od chłodnicy ciepłe, przy okazji sprawdź czy po odpaleniu na zimno nie nagrzewa Ci się od razu wąż miedzy termostatem a chłodnicą). Potem niech Ci ktoś przytrzyma obroty na 2 tyś. i odkręć odpowietrznik na wężu żeby porządnie sikało i zakręć (wszystko bez odpuszczania gazu). Sprawdź jak grzeje.

Czasem są problemy z wydostaniem powietrza, o czym przekonałem się na własnej skórze.
Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły
Zwierzak
Maniak
Avatar użytkownika
 
Posty: 2014
Dołączył(a): Wt 17:01, 19 kwi 2011
Lokalizacja: Inowrocław
Wiek: 38
Panda: Actual 1,1 2007

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#22  Postprzez sfist » N 2:01, 04 lis 2012

Zrobiłem wg. wskazówek, wąż od termostatu nagrzewa się stopniowo, powiedziałbym że robi się ciepły jako ostatni. Odpowietrzyłem układ, jednakże problem wciąż pozostał :(
sfist
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 76
Dołączył(a): Śr 1:47, 21 gru 2011
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 36
Panda: 2004 1.1 Active

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#23  Postprzez dziadek » N 10:02, 04 lis 2012

Witam, miałem kiedyś przypadek u klienta: pompa się kręciła ale wirnik stał w miejscu (kręcił się sporadycznie). Sprawdź dokładnie całą chłodnicę czy nie wytwarza się na niej taki białawy osad od parującego płynu.
dziadek
Aktywny
 
Posty: 80
Dołączył(a): Śr 21:50, 21 gru 2011
Lokalizacja: Inowrocław
Wiek: 40
Panda: 1,2 dynamic

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#24  Postprzez sfist » N 15:42, 04 lis 2012

Widzę po cenach ze koszt nowej pompy to jest ok. 100 zł wiec nie ma tragedii. Czy jestem w stanie samodzielnie ją sobie wymienić pod blokiem czy jednak potrzebny warsztat ?
sfist
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 76
Dołączył(a): Śr 1:47, 21 gru 2011
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 36
Panda: 2004 1.1 Active

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#25  Postprzez skubie » N 17:23, 04 lis 2012

Wymienisz sam, tylko trzeba troszkę czasu.
Przy okazji możesz robić też paski i rolkę jeśli już mają ponad 6 lat lub 80kkm.
http://forum.samnaprawiam.com/silnik-be ... -vt131.htm
Obrazek
skubie
Bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 187
Dołączył(a): Cz 14:14, 04 sie 2011
Lokalizacja: Lublin/Lubartów
Wiek: 40
Panda: 1.1 2004r. BRC Seq24

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#26  Postprzez sfist » N 17:26, 04 lis 2012

To w sumie od razu można by było przeprowadzić wymianę rozrządu, jak już raz tam grzebać to na całego, obecnie mam 69000 km przebiegu, woz z 2004 roku
sfist
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 76
Dołączył(a): Śr 1:47, 21 gru 2011
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 36
Panda: 2004 1.1 Active

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#27  Postprzez skubie » Pn 9:05, 05 lis 2012

skubie napisał(a):Przy okazji możesz robić też paski i rolkę...


Tak też napisałem, ale nie chciałem do niczego zmuszać :D
Powodzenia ;)
Obrazek
skubie
Bywalec
Avatar użytkownika
 
Posty: 187
Dołączył(a): Cz 14:14, 04 sie 2011
Lokalizacja: Lublin/Lubartów
Wiek: 40
Panda: 1.1 2004r. BRC Seq24

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#28  Postprzez dziadek » Pn 14:28, 05 lis 2012

Taki przypadek z pompą trafił mi się tylko jeden przez 8 lat pracy, więc u ciebie nie koniecznie może być taka przyczyna. Druga ciekawa sytuacja dotyczyła auta z gazem, za nic nie chciało odpowietrzyć nagrzewnicy, do momentu zdławienia przelotu wody przez parownik. Okazało się, że parownik ma mniejsze opory przepływu, więc woda idzie gdzie ma lżej. Sprawdziłeś chłodnicę czy nie tworzy się osad ? szukaj przede wszystkim na dole w narożnikach. Zanim cokolwiek rozbierzesz, spróbuj odpowietrzyć układ wjeżdżając przodem na pokaźna górkę, czasami w upartych autach pomaga.
dziadek
Aktywny
 
Posty: 80
Dołączył(a): Śr 21:50, 21 gru 2011
Lokalizacja: Inowrocław
Wiek: 40
Panda: 1,2 dynamic

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#29  Postprzez sfist » Wt 18:14, 06 lis 2012

Temat narazie stanął w miejscu, gdyż przyszedł czas przeglądu technicznego i wyszło, że mam hamulce w bardzo złym stanie, tak więc musiałem oddać wóz do warsztatu na wymianę tarcz, bo są krzywe i wyszła skuteczność hamowania ok. 20 % + słaby hamulec ręczny. Od razy zebym się nie nudził wyszedł wyciek oleju pomiędzy skrzynią a silnikiem (może to był ten zapach który czuje w kabinie, bo mam cały spód zalany olejem (?)). Przy okazji poprosiłem o wymianę rozrządu i pompy wody, bo i tak musiałbym to zrobić za jakis czas, więc jak się bawić to się bawić. Dam znać czy wymiana pompy rozwiązała problem
sfist
Aktywny
Avatar użytkownika
 
Posty: 76
Dołączył(a): Śr 1:47, 21 gru 2011
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 36
Panda: 2004 1.1 Active

Re: Moje boje z układem chłodzenia/ogrzewaniem

Numer postu:#30  Postprzez LEONE » Wt 18:45, 26 lis 2013

Znalazłem ten wątek i ucieszyłem się że poradzę sobie z nędznym ogrzewaniem. Grzeje słabo . Mam dwie identyczne pandy jedna parzy druga ledwo grzeje. Odpowietrzałem, wymieniłem termostat i dalej kiepsko. Może trzeba jakoś sprytnie napełnić nagrzewnicę odpowietrznikiem :?: . Ogólnie idzie zima i robi się nie ciekawie. :cry: Może ktoś ma jakiś specjalny pomysł na odpowietrzenie bo myślę że tu jest problem. :roll:
"Tylko dwie rzeczy na świecie są nieskończone, wszechświat oraz głupota ludzka. Ale tej pierwszej nie jestem pewny."- Albert Einstein
LEONE
Świeżak
Avatar użytkownika
 
Posty: 37
Dołączył(a): Pn 17:50, 21 paź 2013
Lokalizacja: Sopot
Panda: 1.2 dualogic
Imię: Leo

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mechanika - problemy techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości