Witam
Mam problem z Moją Pandą 1.1 LPG, mianowicie jest problem z odpalaniem na zimnym silniku, dodam że przeczytałem praktycznie wszystkie tematy w internecie na ten temat. Sprawdziłem czujniki temperatury, MAP sensor wszystko jest ok. Później wyrzuciłem pochłaniacz oparów, i tu kieruje moje pytanie, górny wąż zaślepiłem( ten co idzie do kolektora) te dwa dolne złączyłem razem z tym, że wydaje mi się, że teraz w zbiorniku niema odpowietrzenia po złączeniu tych przewodów dobrze myślę ? Może to trzeba zrobić jakoś inaczej proszę o podpowiedź.
I drugie pytanie czy można rozebrać pompę paliwa w Pandzie, w celu przeczyszczenia ?