Chyba jedynie dla kasy ja mam 200.000 za sobą i jedną regulację zaworów i jedną wymianę uszczelki i misiek hula jak żyleta bez żadnego ale.
Co do płynu tak jak wyżej koledzy pisali skończy się na tym że wypłuczesz sobie co najwyżej układ chłodzenia zlej to co masz, zalej destylowaną lub najtańszym płynem chłodzenia układ, przejeździj do jesieni a potem zalej nowym płynem na zimę i po sprawie. Cała filozofia. więcej nic do dać nic ująć ma śmigać