Witam po raz wtóry,
To kolejny post w ciągu dwóch dni ale nie mogę sobie poradzić z moją pandzią i szukam pomocy.
Panda 1.1 8V + LPG montowane w salonie. Od dłuższego czasu autko było coraz słabsze i więcej paliło, nierówno pracował silnik i wogle wyglądało na chore. Po przeczytaniu "połowy" internetu nt. fiatów i pand wywnioskowałem, że problem tkwi w sterowniku silnika. Sterownik został zawieziony do speca w Czeladzi i istotnie stwierdził on że jest z nim coś nie tak - rozciął go coś powymieniał. Wcześniej wymieniłem świece na nowe, kable nowe, nowe cewki zapłonowe i teraz naprawiłem komputer. Autko ożyło i jeździ lepiej ale nadal więcej pali - przed problemami paliło w granicach 8l LPG a teraz dochodzi do 10l. W trakcie jazdy przy prędkości ponad 120km/h na sekundę zapali się ECU ale zaraz gaśnie - po odczycie na postoju brak błędów.
Podejrzewam sondę lambda - może coś nie tak jest z mieszanką. Zamieszczam wykres z FES obu sond wraz z obrotami. Pierwsza część - silnik pracuje na benzynie druga część LPG. Czy na tej podstawie może ktoś stwierdzić uszkodzenie któreś z sond. Czy obie sondy są identyczne - można je zamieniać miejscami?
Jakie sondy polecacie - używki z allegro czy jakieś uniwersalne nowe zamienniki.
pozdrawiam