oxydian napisał(a):Mam to samo od momentu wymiany klocków hamulcowych na nowe. Tylko z lewej strony. Smarowałem juz wszystkie miejsca styku klocka ze szczękami smarem miedziwoym oraz przetarałem ranty klocków papierem ściernym i bez efektu. I nie mam pojęcia gdzie jest źródło tego popiskiwania i szczerze mówic chyba to odpuszcze
U mnie popiskuje (czasami) tylko przy skręcie i tylko przy powolnej jeździe...
Sprawdź czy po rozebraniu mechanizmu hamulców (otwarciu do góry) klocki są luźno w prowadnicach czy ciasno ? jeśli ciasno, to papier nie pomógł i delikatnie pilnikiem przejedź ranty klocków, mają się swobodnie przesuwać w prowadnicy. Jeśli natomiast są luźne to mogą być dwie przyczyny:
- albo masz za blisko przygiętą tą osłonę blaszaną tarcz i gdzieś delikatnie ociera na skręcie o tarczę, zakładając że nie wpadło ci między nią a tarcze żadne obce ciało, kamyczek.
- albo masz gumowy przewód hamulcowy rozwarstwiony wewnątrz i nie cofa płynu hamulcowego, (przewód wtedy do wymiany) co powoduje, że tłoczek się nie cofa odpowiednio i klocki cały czas trą. Możesz jeszcze sprawdzić czy sam tłoczek dociskający klocki nie chodzi zbyt ciężko, sprawdź czy ruda lub jakikolwiek inny syf się nie dostał pod tą gumę uszczelniającą go i wyczyść.