Strona 1 z 2

Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Śr 20:34, 11 gru 2013
przez kuchar
Witam wszystkich
Mam pytanie do właścicieli MultiJetów a mianowicie od pewnego czasu miga mi kontrolka świec żarowych że niby jakaś się przepaliła, więc kupiłem komplet i wymieniłem, co nie przyniosło rozwiązania i kontrolka miga nadal. Jak myślicie czy czasem nie padł przekaźnik? Wiecie gdzie się znajduje i ew jak go sprawdzić? Za wszystkie rady z góry dziękuje. Pozdrawiam

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Śr 22:57, 11 gru 2013
przez przetwornica
Mistrzu, ja się wyjeździłem corsą z tym samym silnikiem, tam w instrukcji obsługi było napisane, że miganie kontrolki świec żarowych oznacza problem z wypalaniem DPF, a jeśli świeca któraś przepalona, to kontrolka świec żarowych świeci światłem ciągłym, dopóki się silnik nie zagrzeje. Po zagrzaniu silnika i tak zgaśnie, choćby świeca była spalona. Nie mam jeszcze pandy, więc nie chcę wprowadzać w błąd, może jakby ktoś obeznany coś napisał byłoby lepiej. Dobrze by było, gdybyś dysponował amperomierzem cęgowym, można wtedy sprawdzić czy prąd płynie przez każdą ze świec. Czasem się tak zdarza, że w sterowniku ś-ż uszkadza się system diagnostyki, sygnalizuje awarię, pomimo, że działa poprawnie. W takiej sytuacji, jeśli nie jesteś nerwowy, nie ma sensu go zmieniać, jeśli działa poprawnie, a kontrolka niech sobie świeci. Fiaty tak mają, że czasami świeci kontrolka spalonej żarówki, pomimo że w rzeczywistości nie ma spalonej żarówki, szczególnie stilo na to cierpią.

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Śr 23:48, 11 gru 2013
przez michal.ol1
Zależy z którego rocznika jest panda, bo jeśli się nie mylę DPF montowali od rocznika 2007. Co do świec, z tego co wiem, ich uszkodzenie sygnalizowane jest ciągłym świeceniem kontrolki.

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Pt 19:10, 13 gru 2013
przez Dreamcatcher
Mi jak się świece spaliły to właśnie spiralka świec mrygała. Fakt - DPF-u nie mam. Na szczęście.

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Pt 22:47, 13 gru 2013
przez kuchar
Nie DPF- napewno nie mam, mój Pandolot jest z 2006r. problem jest w tym że świece wymieniłem na nowe a problem jest nadal. Jutro podepne FES-a i zobacze czy jakisś błąd nie wyskoczył. I zobaczymy może to przekaźnik jutro biore się za kopanie. a wiecie gdzie znajduje się ten przekaźnik?

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Cz 19:32, 19 gru 2013
przez spatz
sterownik czasem żarzenia znajdziesz w komorze silnika z przodu po lewej stronie

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Wt 16:44, 31 gru 2013
przez kuchar
Problem rozwiązany wadliwy okazał się przekaźnik (390 zł). Widocznie przy przepaleniu się jednej ze świec poszedł też przekaźnik chociaż diagnoza nie była łatwa ponieważ przekaźnik raz działał raz nie a komp wywalał błąd świec.

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Wt 23:25, 31 gru 2013
przez przetwornica
Czyli jedna z opcji, o których pisałem, jeśli ktoś nie jest nadpobudliwy, z kontrolką można jeździć, świece grzeją, a świński ogonek się spokojnie świeci, 390PLN zostało by w kieszeni...
Awaria systemu samo-diagnozy sterownika nie ma nic wspólnego z awarią świecy, jak już pisałem wyżej, czasem w fiatach coś się świeci, pomimo że działa poprawnie i za to je lubię :P ...

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Śr 7:24, 01 sty 2014
przez Dreamcatcher
No. Gorzej gdy nic nie świeci a z autem coś się dzieje. Jak u mnie.

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Cz 11:22, 02 sty 2014
przez kuchar
przetwornica napisał(a):Czyli jedna z opcji, o których pisałem, jeśli ktoś nie jest nadpobudliwy, z kontrolką można jeździć, świece grzeją, a świński ogonek się spokojnie świeci, 390PLN zostało by w kieszeni...
Awaria systemu samo-diagnozy sterownika nie ma nic wspólnego z awarią świecy, jak już pisałem wyżej, czasem w fiatach coś się świeci, pomimo że działa poprawnie i za to je lubię :P ...

Sorki sprostuje parę faktów bo w ferworze walki zapomniałem napisać. Świece niestety częściej nie grzały i przeważnie rano był spory problem z odpaleniem, rozrusznik kręcił bardzo długo także wymiana była raczej konieczna ( szkoda rozrusznika i akumulatora). Po wymianie wszystko wróciło do normy :) pozdro

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Cz 20:17, 02 sty 2014
przez spatz
kuchar napisał(a): Po wymianie wszystko wróciło do normy :) pozdro
Tz. za który obrotem wału zapala , a jak u ciebie ze spalaniem
Dreamcatcher gdzie można o tym twoim przypadku poczytać , może coś podpowiem

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Cz 20:41, 02 sty 2014
przez Dreamcatcher
viewtopic.php?f=5&t=4219
W skrócie jak auto po dłuższym postoju (noc) odpalę to parę sekund obroty skaczą w niewielkim zakresie i jakby szarpało silnikiem. Kiedyś musiały być duże mrozy by to wystąpiło. Teraz wystarczy by było koło zera. Świece są nowe.

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Cz 21:30, 02 sty 2014
przez kuchar
Już tłumacze po wymianie świec na nowe, oraz po postoju przez noc silnikiem trzeba było pokręcić tak ok 3-4 sek dużo za długo. Natomiast przed awarią jak i po wymianie silnik zakręci nawet nie 1 sek i już cyka. Oczywiście wcześniej podgrzanie świec. Dodam że u mnie w okolicy podobne objawy miały 3 samochody i w każdym przypadku wymiana przekaźnika pomogła. Dream jeśli masz możliwość to spróbuj podmienić przekaźnik od innego Multijeta.

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: Cz 23:50, 02 sty 2014
przez spatz
co do prz. czs. żarzeni ma 2 funkcje robiąc parę testów można go zdiagnozować , ten stary przekaźnik zdało przeprowadzić głębsze oględziny ewe. reanimować

Re: Świece żarowe lub przekaźnik

PostNapisane: So 10:27, 04 sty 2014
przez kuchar
spatz napisał(a):co do prz. czs. żarzeni ma 2 funkcje robiąc parę testów można go zdiagnozować , ten stary przekaźnik zdało przeprowadzić głębsze oględziny ewe. reanimować

Może i masz racje, tylko już byłem z nim u kolegi elektromechanika, rozebraliśmy na czynniki pierwsze i jego werdykt był taki że może by go się dało reanimować ale nie bardzo jest tego warty ponieważ jest już trochę wypalony.