Strona 1 z 1

Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: Pt 0:34, 08 lis 2013
przez LEONE
Pytanko do kolegów czy do Pandy pasuje przełącznik zespolony od Punto2. Zmieniam licznik na lepszy i chcę mieć tripa a mam możliwość dostania gratis przełącznika od Punto z 2003r. Wygląda podobnie. :?:

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: Pt 1:58, 08 lis 2013
przez matyja
zdaje się, że są wtyczki inne, ale nie jestem pewien.jak możesz go mieć za darmo, to weź i sprawdź...
toż to nic nie kosztuje...

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: Pt 10:12, 08 lis 2013
przez AdaMs
Dokładnie, a jak nawet nie podejdzie to możesz sprzedać. A następnie za kasę ze sprzedaży kupić pandowy :D

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: Pt 16:16, 08 lis 2013
przez LEONE
Biorę pająka i przymierzę. Czy wymiana pająka to zdejmowanie kierownicy i podusi.

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: Pt 16:24, 08 lis 2013
przez AdaMs
No niestety tak ;) Przed odpięciem poduchy, odłącz aku na 30 min wcześniej.

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: Pt 22:03, 08 lis 2013
przez matyja
AdaMs napisał(a):No niestety tak ;) Przed odpięciem poduchy, odłącz aku na 30 min wcześniej.

tylko po co?
poducha nie ma prawa wystrzelić, a już w ogóle nie wiem, skąd się wzięły te 30 min o_O

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: Pt 22:45, 08 lis 2013
przez OsiemKilo
Procedura serwisowa mówi o 10 minutach.
A co do tego po co? To ostatnio slyszałem o przypadku jak jakis gościu odpinał poduche "na żywca", czyli z podłączonym prądem i niestety zgninął bo majstrował coś śrubokrętem i po wystrzale poduchy śrubokręt znalazł sie w jego głowie.

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: So 19:24, 09 lis 2013
przez matyja
poducha nie ma prawda odpalić... musiałbyś się bardzo postarać, żeby zrobić zwarcie i podać napięcie... sterownik airbag sam z siebie tego nie zrobi przy ściąganiu kierownicy

ale oczywiście, w celu całkowitej pewności, można aku odpiąć :P

co do procedur serwisowych... muszą (i są) one tak napisane, nie tylko po to, żeby nikomu się nic nie stało, ale przede wszystkim po to, aby zminimalizować ewentualne roszczenia osób poszkodowanych przy wykonywaniu wszelkich czynności - zawsze można później napisać, że czynności nie wykonywało się wg instrukcji

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: Pn 2:09, 11 lis 2013
przez LEONE
jak ustawić taśmę?

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: So 13:46, 25 sty 2014
przez gregory1979
LEONE napisał(a):jak ustawić taśmę?

Podpinam się pod pytanie czy taśmę trzeba jakoś konkretnie ustawić :?: Poza tym czy do zdjęcia kierownicy potrzebny jest ściągacz? W garażu mam około -5, -7*C więc podejrzewam że jeśli chodzi o zdejmowanie poduchy to lepiej poczekać na cieplejsze dni by nie połamać zaczepów :hmm: .

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: So 14:08, 25 sty 2014
przez OsiemKilo
Do kierownicy nie trzeba sciagacza, wystarczą dwie ręce ;) jakby nie chciala zejsc po dobroci to musisz ja energicznie szarpnac do siebie. I najlepiej po odkreceniu nakretki kierownicy nie sciagac jej tylko zostawic na końcówce gwintu bo po szarpnieciu kiery mozna nieźle polecieć do tyłu ;)
Taśmę ustawiasz tak jak sie najlepiej układa, czyli w sumie normalnie.

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: So 17:10, 25 sty 2014
przez Kiki
OCzywiście, taśme trzeba ustawić tak żeby miała po dwa obroty w każdą stronę przy założeniu że koła są ustawione do jazdy na wprost. JEsli kupujemy nowego pająka to taśma jest zabezpieczona w tej pozycji.

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: So 18:07, 25 sty 2014
przez OsiemKilo
Ale przecież w przełączniku jest cały element, który się kręci a kable są cały czas w tej samej pozycji.

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: So 19:49, 25 sty 2014
przez Kiki
No i co że kable są w tej samej pozycji?
Jeśli taśma będzie obrócona choćby o jeden obrót w stosunku do położenia środkowego to się zerwie przy pierwszym skręcie w przeciwną stronę. To najczęstszy błąd ludzi którzy grzebią przy kierownicy albo pająku.

Re: Przełącznik zespolony Pająk

PostNapisane: So 19:51, 25 sty 2014
przez matyja
OsiemKilo napisał(a):Ale przecież w przełączniku jest cały element, który się kręci a kable są cały czas w tej samej pozycji.

ale w środku tego elementu, co się rusza masz taśmę nawiniętą kilka razy i jak założysz przełącznik z maksymalnie zwiniętą lub rozwiniętą taśmą, to przy maksymalnym skręcie możesz ją zerwać...

ja jak ustawiałem, a kupowałem używany przełącznik od forumowicza, to skręciłem maksymalnie w obie strony, policzyłem ilość obrotów i ustawiłem w położeniu śodkowym... tak nałożyłem przełącznik podczas gdy koła były wyprostowane i wszystko gra