PandaClubPolska

Witam Szanowne Grono

Przekopałem forum, ale nie znalazłem nic co by pasowało do mojego problemu. Okręt sprowadzony z "ziemi wroga", ale kupiony od Polaka (rzekomo sprowadził dla siebie, ale musiał sprzedać, bla bla bla). W komplecie klucz-scyzoryk i zwykły. Karty kodowej brak. Scyzoryk otwiera auto i zamyka bez problemu. Drugi kluczyk, ten zwykły, też (wiadomo, z poziomu zamka). Problem się rodzi przy próbie odpalenia. Po włożeniu scyzoryka nie gaśnie IMMO i starter kręci, ale nie odpala auta. Ze zwykłego klucza pali od razu.

Sęk i cały dowcip w tym, że gdy zrobię myk
1) zwykły kluczyk wsadzam, przekręcam na zapłon, gaśnie IMMO, wyjmuje kluczyk
2) wsadzam scyzoryk, przekręcam na zapłon, wyjmuje
3) wsadzam zwykły, przekręcam na zapłon, gaśnie IMMO, wyjmuje kluczyk
4) wsadzam scyzoryk, przekręcam kluczyk i.... IMMO gaśnie, auto pali jak gdyby nigdy nic.

Profilaktycznie wymieniłem baterię, choć stara była ok, otwierała auto z 8-10m i dalej to samo. Jakieś pomysły? Wierzę, że ktoś podpowie jak sprawić, by nie nosić ze sobą dwóch kluczy (a nawet i 3, bo kupiłem sobie korek wlewu paliwa zamykany na klucz, żeby nikt obcy tam paluchów nie wsadzał przez przypadek) i odczarować scyzoryk raz na zawsze.

Najlepiej wrzuć foto scyzoryka , może jakaś badziewna obudowa jest z alle i transporder jest źle umieszczony. Możesz też podjechać do speca od kluczy i kodowania to powie co jest.

https://ifotos.pl/z/qwqsqes https://ifotos.pl/z/qwqsqwh
Scyzoryk wydaje się być oryginał, widać na nim ząb czasu.

Problrm pewnie będzie w tym że w scyzoryku nie będzie kości od immo.
Albo nie jest dopisany do immo.
Sprawdź jak to widzi FES. Inaczej z immo nie wygrasz

adam1965 napisał(a):Problrm pewnie będzie w tym że w scyzoryku nie będzie kości od immo.

No ok, ale czy w takim przypadku jest możliwe w ogóle odpalenie auta z tego klucza? Jak porównywałem oba groty, to ten od scyzoryka jest bardziej "złoty", jakby bardziej był eksploatowany. No nic, trzeba się gdzieś jechać podpiąć

Tak. Możliwe jest odpalanie z tego kluczyka. To, co robisz to jest oszukiwanie komputera. Metoda działa tylko jak szybko zamienisz klucze - wtedy podmiana jest traktowana jako spadek napięcia więc immo nie autoryzuje ponownie klucza - inaczej auto by stanęło w trakcie jazdy przy spadku napięcia, a tego UE zabrania.

Podobny efekt osiągniesz jeśli wsadzisz scyzoryk do stacyjki, przyłożysz zwykły klycz do tego "ringu" wokół stacyjki i przekręcisz - immi zczyta kod ze zwykłego klucza, a potem nie będzie on już potrzebny.

Proponuję sprawdzić scyzoryk u kluczykarza. Może być już uszkodzona pestka (o jeden raz za dużo upadł) i tylko wymiana pomoże. Większość kluczykarzy potrafi klonować pestki immo (zależnie od modelu) więc najprościej będzie sklonować pestkę ze zwykłego klucza i włożyć ją do scyzoryka. Ta przyjemność będzie Cię kosztowała od 80 do 250 zł (zależnie od serwisu) i będziesz miał spokój na 10 lat lub 30 upadków na ziemię

Melduję posłusznie, że temat ogarnięty!

Podskoczyłem do lokalnego dorabiacza kluczyków, który potrafi też je naprawiać i po 2 dniach oraz zostawieniu mu 100PLN scyzoryk naprawiony
Dzięki za pomoc i wskazówki

To że zostawiłeś 100 zł u klucznika to ok.
Ale dla innych którzy mogą mieć taki problem może warto by wyjaśnić co zrobił i jak?