PandaClubPolska

Witam. Mam w swojej pandzie dziwną przypadłość. Po wyłączeniu zapłonu i wyjęciu kluczyka światła mijania gasną i zmieniają się na pozycyjne. Także gaszę samochód, wychodzę i jeżeli nie zgaszę świateł do pozycji 0 to samochód zostanie na pozycjach. Już kilka razy przez to miałem problem z odpaleniem auta bo za długo stało na światłach. Miał może ktoś podobny problem?
Pozdrawiam

Może styk zawiesza się w body? Na siłę to może być styk w manetce.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Albo ktoś grzebał i coś zepsuł. Możesz mieć jakieś zwarcie zrobione i się jaja dzieją.

arnold napisał(a):Może styk zawiesza się w body? Na siłę to może być styk w manetce.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Manetka była zmieniona na nową z ASO i nie pomogło.
Znajomy od którego kupiłem pande trochę walczył z tym i się poddał.

Taki nietypowy problem. Bo u większości osób nie działają światła z różnych przyczyn. A tutaj działają wtedy gdy nie powinny.

Jak wyłączysz na światłach mijania powinno wszystko zgaśnać. Jak przełączysz na wyłączonym zapłonie z 0 na pozycję lub mijania to bedą włączone miajania.
Może jest jakiś mostek zrobiony który omija body?

arnold napisał(a):Jak wyłączysz na światłach mijania powinno wszystko zgaśnać. Jak przełączysz na wyłączonym zapłonie z 0 na pozycję lub mijania to bedą włączone miajania.
Może jest jakiś mostek zrobiony który omija body?

Po 1. włączą się pozycje. Mijania zapalają się jak pociągniesz wajchę do siebie (follow me home).

Po 2. tam nie może być mostka przed body bo to body po utracie terminala 15 gasi światła niezależnie od sygnałów wejściowych. Czyli jakiś mostek by musiał być zrobiony omijający całkowicie body.

Masz rację pozycje, zapętlilem się.
No o taki mostek mniej więcej mi chodzilo.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Jeśli dobrze pamiętam to światła pozycyjne są na przekaźniku tranzystorowym, a nie stykowym. Być może się przyfajczył tranzystor.

Kiedyś miałem taką historię w fordzie escorcie, który był zmodyfikowany na wersję skandynawską (światła świeciły się zawsze niezależnie od pozycji przełącznika, po przekręceniu kluczyka) i tam mi nie gasły światła mijania (pozycje gasły) po wyjęciu kluczyka. Okazało się, że cewka przekaźnika jest zasilana z terminala 15, ale zasilanie świateł jest z terminala 30, więc... skleił się przekaźnik i światła świeciły tutaj jest podobna zasada, tylko po drodze jest sterowanie mikroprocesorowe.

Przypadkiem udało się naprawić. Pod kierownicą przy bezpiecznikach jest przekaźnik od świateł. Zdziwiło mnie że z jednej nóżki przewód idzie do drugiej. Odłączyłem go i wszystko jest tak jak powinno. W wolnej chwili wrzucę fotki bo trochę to dziwne że przekaźnik ma 5 nóżek a z tego 3 są wolne. Chyba ktoś kombinował coś. Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam

Gdzie Ty tam masz przekaźnik???

Może dokładany?

No raczej, bo Panda nie ma żadnego pzekaźnika w kabinie

Pewnie komuś się upaliły kable przy body i zrobił mostek...

Całkiem możliwe. Tym bardziej zdziwko mnie złapało jak zobaczyłem przekaźnik z którego połowa podłączeń jest nie używana. Ktoś musiał coś kombinować i tylko on wie jak i po co.