Strona 1 z 1

Migacze w lusterkach?

PostNapisane: Pt 14:50, 30 wrz 2016
przez pzielony
Zawsze mi się podoboły migacze na lusterkach, ktoś może robił taki bajer w Pandzie?

Dziś znalazłem takie coś i się zastanawiam...

https://www.aliexpress.com/item/Hot-2-P ... b606a35a53

Obrazek

Ktoś już przechodził tą ścieżkę?

Re: Migacze w lusterkach?

PostNapisane: Pt 15:19, 30 wrz 2016
przez Albercik
Pytanie tylko po co? Tych kierunków i tak nie widać w poziomu innego auta, Ty masz informację o włączonym kierunku w zegarach, a w dodatku - kierunkowskazy w lusterkach się montuje przede wszystkim po to, żeby było je widać z przodu i od boku. Takie coś to IMO wyrzucanie pieniędzy.

Pomijając kwestię tego, że w lusterku podgrzewanym będzie to kijowato wyglądało (paski maty grzewczej będą zasłaniać niektóre diody), w dodatku mogą lecieć błędy spalonej żarówki z CAN'a, bo na kierunkach w błotnikach masz inny opór, niż przewidywany, aż do upalenia czegoś w instalacji auta, bo to badziewie jest w ogóle nie zabezpieczone przed działaniem wody.

Wolał bym pomyśleć o takich kierunkach co się montuje na obudowie lusterek, tylko by trzeba było opracować coś pod konkretny model lusterek...

Re: Migacze w lusterkach?

PostNapisane: Pt 17:17, 30 wrz 2016
przez Deacon
Ja myślałem o tym ale raczej o czymś na zewnątrz lusterka a nie na szkle. Tylko trzeba dobrać jakiś fajny klosz z jakiegoś auta i trochę porzeźbić :)

Re: Migacze w lusterkach?

PostNapisane: Pt 18:48, 30 wrz 2016
przez pzielony
ok, przekonałeś mnie - na obudowie lusterek wystarczy - pytanie tylko jak? :)

Re: Migacze w lusterkach?

PostNapisane: Pt 22:27, 30 wrz 2016
przez pzielony

Re: Migacze w lusterkach?

PostNapisane: Pt 22:35, 30 wrz 2016
przez Deacon
Pytanie czy "ułożą" się do obudowy lusterek. No kable trzeba będzie schować.

Re: Migacze w lusterkach?

PostNapisane: Pt 23:39, 30 wrz 2016
przez Albercik
O to już lepsze. tylko ja bym zdjął obudowy zewnętrzne lusterek i wpuścił te ledy do środka. w prezentowanej na aukcji formie - za bardzo odstają.

pamiętajcie, że montując takie cudo - należało by wywalić te z błotników i zaszpachlować dziury, a następnie - polakierować.