Zanik napięcia w momencie uruchamiania
Napisane: N 2:58, 03 sty 2016
W momencie przekręcenia kluczyka do rozruchu następuje chwilowy zanik napięcia, resetuje się zegarek i dane komputera (licznik kilometrów, zużycie paliwa). Niestety problem polega na tym, że zdarza się to dwa, trzy razy w roku. Natomiast najczęściej w czasie dosyć silnych mrozów po tym, jak samochód nie jeździł przez jeden lub dwa dni. Dlatego wizyta u mechanika trochę wątpliwa, bo co powiem człowiekowi, jeśli akurat wszystko jest w porządku. Po takim incydencie z zanikiem napięcia auto normalnie odpala. Chociaż raz się zdarzyło, że nie zapalił. Udało się go uruchomić po psiknięciu środkiem do wspomagania rozruchu (ale dwa dni auta odpalić nie mogłem - znajomy pomógł). Czytałem na forum trochę tematów i podejrzane są: kostka stacyjki, przewody masowe i rozrusznik. Czy miałoby sens podjechać do elektryka i poprosić o sprawdzenie tych trzech elementów? A może jeszcze ktoś z Was miałby jakieś inne sugestie?