Strona 1 z 1

Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: N 2:58, 03 sty 2016
przez davvi
W momencie przekręcenia kluczyka do rozruchu następuje chwilowy zanik napięcia, resetuje się zegarek i dane komputera (licznik kilometrów, zużycie paliwa). Niestety problem polega na tym, że zdarza się to dwa, trzy razy w roku. Natomiast najczęściej w czasie dosyć silnych mrozów po tym, jak samochód nie jeździł przez jeden lub dwa dni. Dlatego wizyta u mechanika trochę wątpliwa, bo co powiem człowiekowi, jeśli akurat wszystko jest w porządku. Po takim incydencie z zanikiem napięcia auto normalnie odpala. Chociaż raz się zdarzyło, że nie zapalił. Udało się go uruchomić po psiknięciu środkiem do wspomagania rozruchu (ale dwa dni auta odpalić nie mogłem - znajomy pomógł). Czytałem na forum trochę tematów i podejrzane są: kostka stacyjki, przewody masowe i rozrusznik. Czy miałoby sens podjechać do elektryka i poprosić o sprawdzenie tych trzech elementów? A może jeszcze ktoś z Was miałby jakieś inne sugestie?

Re: Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: N 7:24, 03 sty 2016
przez olo 1
Wszystko wskazuje na "uciekanie prądów ".Sprawdź aku i połączenia typu masy, klemy. Co i gdzie jest było opisywane na forum.

Re: Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: N 19:12, 03 sty 2016
przez davvi
Akumulator był sprawdzany jako pierwszy (i tak naprawdę jedyny) i jest w całkowitym porządku. Udało mi się nagrać to całe zdarzenie. To się dzieje przy mrozach. Jak jest ciepło nic takiego się nie zdarza. A tutaj rozruch po nocnym postoju na mrozie:

https://youtu.be/O7xsN3Kpv3o

Re: Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: N 21:47, 03 sty 2016
przez olo 1
A ja z uporem maniaka obstawiam aku.Przed uruchomieniem wciśnij gaz do oporu i tak trzymając odpal,pójdzie od strzała.Ładowanie powinno oscylować w granicach 13.8-14.4 V.Napięcie w spoczynku 12.6-12.8 V.Wiadomo, że im niższa temp.to i voltów ubywa.

Re: Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: Pn 9:45, 04 sty 2016
przez Forsaken
Również twierdzę że to akumulator.
Nie wiem jak go sprawdzałeś ale takie objawy wskazują jednoznacznie na słaby aku.

Re: Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: Pn 10:32, 04 sty 2016
przez arnold
Podladowac i spróbować odpalić. W sklepach z akumulatorami mają testery to stwierdzą co i jak.

Wysłane z mojego E2303

Re: Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: Pn 14:40, 04 sty 2016
przez AdaMs
Za słaby akumulator, przerabialem na sobie. Właściciele punto 2 mają to samo. Fiat za małe akumulatory wkładał. Na oryginalnym było jak opisuje autor, ale tylko w mrozy.

Po zmianie akumulatora z większym prądem rozruchowym, problem przestał istnieć nawet przy dzisiejszych -18 ;)

Re: Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: Pn 20:08, 04 sty 2016
przez davvi
Dziękuję wszystkim za rady. Poszedłem za tymi sugestiami i wymieniłem przed chwilą akumulator. Jeśli chodzi o to sprawdzanie to pojechałem do takiego punktu niby autoryzowanego centry (miałem aku exide). Ale to było powiedzmy w ubiegłą zimę. Przy czym wtedy też miały miejsce takie przypadki z resetem zegarów. Tam człowiek przetestował i ocenił, że akumulator sprawny. Dostałem też wydruk z testera. Więc wtedy aku odrzuciłem jako przyczynę, a że problem znikł, to przestałem się tym interesować. Ale mniejsza o to.
W każdym razie dzisiaj poszedłem z miernikiem i podzielę się wynikami: po ośmiogodzinnym postoju w czasie pobytu w pracy napięcie w spoczynku 12.1 V. W czasie rozruchu napięcie spadło do 8,5 V. Ładowanie po uruchomieniu silnika: 14,1 V. Po powrocie z pracy do domu (45 minut jazdy) i wyłączeniu silnika napięcie w spoczynku wynosiło 12,9 V. Ostateczny test będzie jutro rano o ile mróz nie odpuści.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Bez Waszych rad nie poszedłbym tropem akumulatora.

Re: Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: Pn 21:00, 04 sty 2016
przez dream7000
moja panda robi to same, stan 30.000km

Re: Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: Pn 21:25, 04 sty 2016
przez AdaMs
Jeżeli napięcie przy rozruchu spada poniżej 9V, aku nadaje się do wymiany. Więc dobrze że wymieniłeś, u mnie nie spada poniżej 10V.

Re: Zanik napięcia w momencie uruchamiania

PostNapisane: Pn 22:46, 04 sty 2016
przez Romix13
davvi napisał(a):po ośmiogodzinnym postoju w czasie pobytu w pracy napięcie w spoczynku 12.1 V. W czasie rozruchu napięcie spadło do 8,5 V. Ładowanie po uruchomieniu silnika: 14,1 V. Po powrocie z pracy do domu (45 minut jazdy) i wyłączeniu silnika napięcie w spoczynku wynosiło 12,9 V. Ostateczny test będzie jutro rano o ile mróz nie odpuści.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Bez Waszych rad nie poszedłbym tropem akumulatora.

Akumulator jest w słabej kondycji rozruchowej.
- W stanie spoczynku powinien mieć przynajmniej 12,5V. Jak ma mniej to niedoładowany.
Ciekawostka:
Jak ma poniżej 10,2V: śmierć kliniczna, reanimacja trudna (płukanie osadu, głębokie ładowanie, wymiana elektrolitu) w większości nieopłacalne, zalecana wymiana.
Jak poniżej 9,1V: śmierć przez zasiarczenie. Wiek powyżej 5 lat = 120 ludzkich lat ;) (żywy trup, może jeszcze kręcić rozrusznikiem, ale do pierwszego mrozu) :)
Obudowa spęczniała: akum.pracował zbyt długo na zbyt wysokim napięciu. Śmierć z obżarstwa ;)
Podczas ładowania przy załączonych światłach napięcie akum.nie może być inne niż od 13,8 - 14,4 V
W Twoim przypadku albo masz słaby akumulator albo opisywany wielokrotnie na forum ugnity kabel masowy pod jego podstawą idący do ramy auta.