Ros0mak napisał(a):KrissN, wyobraź sobie że podłączasz Pandziorę do testera. Nie ma błędów. To na co zwracałbyś uwagę jeżeli chodzi o pracę silnika, aby zdiagnozować czy dobrze to działa?
Nie uważam się w tym temacie za eksperta, ale to zależy czego szukamy. U mnie np problemem jest zbyt duże zużycie paliwa (podchodzi pod 10l w mieście).
Jeśli chodzi o parametry silnika to najpierw popatrzyłbym na STFT i obie lambdy. Dwa pierwsze powinny wyglądać jak sinusoida. STFT powinien być w okolicach zera, a lambda w okolicach 1. Jeśli przy tym druga lambda (za katem) jest płaska w środku skali, to sondy wyglądają na dobre (chyba, że obie kłamią, ale tu prawdopodobieństwo jest niewielkie).
U mnie np. problem widzę w LTFT, który na wolnych obrotach leci w dół aż do -20%, natomiast wraz ze wzrostem stopniowo wraca do normy (na wykresach widać, że w okolicach 3000 RPM jest już tylko około -2%.
Przejrzałem dziesiątki materiałów w internecie i póki co takie objawy występowały wtedy, gdy zabrudzony był przepływomierz (MAF), który w takim przypadku zawyżał wartości, co prowadziło do tego, że ECU podawał więcej paliwa. Im więcej powietrza szło tym przekłamanie było coraz mniejsze, co powodowało, że korekty na wyższych obrotach były lepsze. Niestety w naszych 1.1 nie ma przepływomierza, a zamiast tego silnik wykorzystuje czujnik podciśnienia w kolektorze dolotowym (MAP). Nigdzie nie znalazłem informacji o tym, czy jego uszkodzenie powoduje podobne objawy.
Jak masz możliwość to wrzuć swoje wykresy i popatrzymy - sam jestem ciekaw jak będą wyglądać odczyty z innego silnika niż mój.