U mnie poprawa następuje już od 15-20 km/h, znaczy problemy ze wspomaganiem praktycznie znikają. Wcześniej problem występował tylko na postoju.
Czasem coś dłubię przy samochodach ale w obszary wykraczające poza klocki, tarcze, oleje i filtry raczej się nie zapuszczam... Nie mam też komputera do "nauczenia" auta jazdy na wprost
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Znalazłem informację, że podobne problemy mogą wynikać z zimnych lutów przy jakichś przekaźnikach ale nie udało mi się zlokalizować gdzie się one znajdują. Spróbowałbym to sprawdzić w pierwszej kolejności.
Czy jest możliwość czasowego odłączenia wspomagania do momentu usunięcia usterki, np. poprzez wyciągnięcie któregoś bezpiecznika?