PandaClubPolska

Moi rodzice planują w niedalekiej przyszłości wymianę rodzinnego "taboru". Jako pierwsze pewnie pójdzie mamy Stilo MultiWagon 1.9 MultiJet 120KM z 2005/06. Mama potrzebuje kombi, wygodne i w miarę bezawaryjne.
I tu się pojawia moje pytanie: czy ktoś miał do czynienia z Volvo V50? Co powiecie o tym egzemplarzu: http://otomoto.pl/volvo-v50-skora-kseno ... 71425.html
Nigdy nie mieliśmy Volvo, więc tu takie trochę "ryzyko", nie wiadomo na co się trafi...

____

W innych propozycjach znajdują się następująco:
http://otomoto.pl/ford-mondeo-2-0-tdci- ... 71147.html
http://otomoto.pl/skoda-octavia-1-6-tdi-C27982042.html
http://otomoto.pl/volkswagen-passat-sal ... 27852.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-1-9-jt ... 93747.html
http://otomoto.pl/seat-exeo-2-0tdi-xeno ... 51131.html

Jeśli ktoś miał, ma, jeździł, widział, słyszał to bardzo bym prosił o pomoc

Z góry dziękuję

V50 to nic innego jak ford focus a z innych wymienionych polecił bym Ci skodę

Jak chcesz nieawaryjnie to omijaj 2,0 TDI szerokim łukiem obojętnie czy vw czy skoda.

bobofrut napisał(a):Jak chcesz nieawaryjnie to omijaj 2,0 TDI szerokim łukiem obojętnie czy vw czy skoda.

jak chcesz nieawaryjne to kup sobie rower. Każde auto się psuje i w każdym modelu pojawiają się problemy. Wystarczy spojrzeć ile osób kupiło prywatnie 2.0TDI a ile w firmie ma.

Moim skromnym zdaniem, to bym brał SEAT'a

to audi A4 starszej (czy lepszej?) generacji. Można mówić że ma się audi A4

ale nie tego (33tyś przebiegu w 3 lata? w 133 bym jeszcze uwierzył) znajomy ma volvo z 2010 i sobie chwali

Czasami nawet rower się może zepsuć; napisałem "w miarę bezawaryjne". Aut jest dużo, a jak przyjdzie wybierać, to nic nie można znaleźć

bart_tychy napisał(a):
bobofrut napisał(a):Jak chcesz nieawaryjnie to omijaj 2,0 TDI szerokim łukiem obojętnie czy vw czy skoda.

jak chcesz nieawaryjne to kup sobie rower. Każde auto się psuje i w każdym modelu pojawiają się problemy. Wystarczy spojrzeć ile osób kupiło prywatnie 2.0TDI a ile w firmie ma.

Moim skromnym zdaniem, to bym brał SEAT'a to audi A4 starszej (czy lepszej?) generacji. Można mówić że ma się audi A4 ale nie tego (33tyś przebiegu w 3 lata? w 133 bym jeszcze uwierzył) znajomy ma volvo z 2010 i sobie chwali

Ale warto wybierać auta które tych wad mają mniej po co pakować się w pękającą głowicę np. ?
Spoko rower też mam.

tym tropem nigdy bym nie kupił pandy. Auto w końcówce awaryjności. A jakoś "odpukać od stukać" strasznych awarii nie było. wszystko zależy od modelu. wadę z pierwszych 2.0 wyeliminowano, więc można brać. A każde nowe auto się psuje. Turbinę prędzej czy później trzeba wymienić. Dwumase jest w każdym z nich. Więc kupić albo japońca z benzyną albo 1.9 Tdi?

bobofrut napisał(a):Ale warto wybierać auta które tych wad mają mniej po co pakować się w pękającą głowicę np. ?
Spoko rower też mam.

To samo mówili jak Twoi rodzice kupili Dacię. I co rozleciała się już? rdza już dach zjada? bo coś mi się wydaje że nie.
Dlatego do puki nie zna się osoby której się to stało (dobrze zna) lub nam samym nie ma pisać. zresztą połowa pasatów ma 2.0 tdi i jakoś jeżdżą

zapraszam do zapoznania się z : http://www.auto-swiat.pl/1-raport-tuv-2 ... arto-kupic
125,99,81

bart_tychy napisał(a):tym tropem nigdy bym nie kupił pandy. Auto w końcówce awaryjności. A jakoś "odpukać od stukać" strasznych awarii nie było. wszystko zależy od modelu. wadę z pierwszych 2.0 wyeliminowano, więc można brać. A każde nowe auto się psuje. Turbinę prędzej czy później trzeba wymienić. Dwumase jest w każdym z nich. Więc kupić albo japońca z benzyną albo 1.9 Tdi?
bobofrut napisał(a):Ale warto wybierać auta które tych wad mają mniej po co pakować się w pękającą głowicę np. ?
Spoko rower też mam.

To samo mówili jak Twoi rodzice kupili Dacię. I co rozleciała się już? rdza już dach zjada? bo coś mi się wydaje że nie.
Dala tego do puki nie zna się osoby której się to stało (dobrze zna) lub nam samym nie ma pisać. zresztą połowa pasatów ma 2.0 tdi i jakoś jeżdżą

zapraszam do zapoznania się z : http://www.auto-swiat.pl/1-raport-tuv-2 ... arto-kupic
125,99,81

To normalne, że się psują zwłaszcza teraz dizle dlatego kupiliśmy nowego dizla, a nie używanego.

To że Mercedesy Vito jeżdżą zgniłe też spoko.. no jeździć jeżdżą.

Dzięki za link, prześledziłem już kilkanaście testów awaryjności itp.
Panda nie wypada tak źle. To zależy od artykułu, a niestety AŚ nie jest obiektywny. Zawsze wygra skoda i koniec kropka.
Gorzej wypada fiat 500 ale nie o tym temat.

http://www.vwszrot.pl

Mam swoje zdanie nt. VW i 2,0 TDI także nie próbuj mnie przekonywać do roweru.

A coś ktoś na temat forda może...

Schmeltzwagena ja bym nie kupił, ale to nie ja wydaję kasę

Mondeo mi się chyba najbardziej podoba w tym małym zestawieniu, no i oczywiście Volvo

bobofrut napisał(a):To normalne, że się psują zwłaszcza teraz dizle dlatego kupiliśmy nowego dizla, a nie używanego.

To że Mercedesy Vito jeżdżą zgniłe też spoko.. no jeździć jeżdżą.

Dzięki za link, prześledziłem już kilkanaście testów awaryjności itp.
Panda nie wypada tak źle. To zależy od artykułu, a niestety AŚ nie jest obiektywny. Zawsze wygra skoda i koniec kropka.
Gorzej wypada fiat 500 ale nie o tym temat.

http://www.vwszrot.pl

Mam swoje zdanie nt. VW i 2,0 TDI także nie próbuj mnie przekonywać do roweru.

Tak w AŚ wygrywa skoda bo jest często tańsza od konkurencji

i tak skoda mniej psuje się od fiata...
Aaa jeszcze jedno pytanko. Czy swoje zdanie wyrobiłeś na podstawie gazety AŚ? czy może w AUTOSTRADZIE czy jak to sie tam nazywało.

Co do Forda to nie wiem nic na temat więc się nie wypowiem

co do tego że skoda mniej się psuje to bym polemizował i to z doświadczenia (fabia 1.4 16v) - jedna w rodzinie i 2 u znajomych i powiem tak - trochę się tego sejem naciągałem do serwisu (szkoda sprzęgła, ale czego się nie robi żeby pomóc)

Ja miałem styczność z mondeo ale mk3, mogę polecić, świetne zawieszenie wielowahaczowe z tyłu, które fajnie tłumi dziury. Bolączką jest natomiast blacha, a raczej jej zamiłowanie do rdzy. Rekompensuje to natomiast w miarę tani samochód z naprawdę przyzwoitym komfortem. Generalnie nie oceniam źle tego samochodu.

Ja mam pytanie do autora tematu - jakie przebiegi robicie i w jakich warunkach, czy w mieście czy w trasie?

Emil, ok. 70 km dziennie. Od czasu do czasu jakiś dalszy wypad.
A może ma ktoś inne propozycje? Cenowo podobne, rocznik też no i oczywiście kombi

Ja jestem otwarty na każde oferty

Adrian, jak dla mnie odpada nie tylko 2.0 TDi VW, ale także common-raile Forda - nie słyszałęm, by którykolwiek z diesli Forda był dobry. Skoda jest dobra dla osób, które godzą się na mizerię w środku i niewygodne fotele. no i zdecydowanie nie 1.6 CR.

brałbym 159 JTD-M - mocne i trwałe diesle, świetne zawieszenie (jasne wielowahacz, ale gdzie go obecnienie ma w tej klasie aut?) luksus w środku, piękno wenwątrz i na zewnątrz i 159 jest pierwszą naprawdę niezawodną AR. a jeśli nei AR 159 to Honda Accord 2.2 CDT-i

PandaClubPolska

Co wybrać?

Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?

Re: Co wybrać?