PandaClubPolska

Witajcie. Ostatnio czytam trochę o olejach silnikowych. Natknąłem się na parę artykułów i opini nt. podrabiania oleju.
Tutaj m.in. http://policja.re.pl/artykul/69205.html Podobno mobil1 jeden z najczęściej podrabianych olejów w Polsce. Zastanawiałem się nad zmianą na motula, chciałem kupic z sieci i znalazłem takie zdjęcia:




http://mibc.proboards.com/index.cgi?board=discussiontalk&action=print&thread=1447
i odechciało mi się Motula:P teraz będę kupował z beczki, a nie z promocji/sieci. Zastanawiam się nad havoline/valvoline(z beczki)/gulf.
Nie wiem czy ja nie trafiłem na podrabiany olej. Więcej oleju silnik żre, a wcześniej nie było tak...dopóki nie zakupiłem oleju w promocji:P
Ale całe szczęście niedługo wymiana. Muszę poobserwowac.

Wrzucajcie tutaj zdjęcia znalezione/zrobione jako przestroga dla innych. Bo na pierwszy rzut oka dla laika podróbka nie różni się od oryginału, dopiero jak się przyrówna to widac.

a mi się wydaje, że łatwiej jest opychać oleje fake-i w beczkach bo w takich serwisach i serwisikach.
Dobry temat, hehe jak coś będę widział to wrzucę.

i ten Mobil1 z lewej to podrobka a z prawej ori?

Wlasnie napisalem to samo co gumis.. uprzedzil mnie.. bo nie napisales co i jak...

Po lewej Ori po prawej Fake. Dobry test to był Widzicie.. albo raczej nie że ciężko odróżnic, trzeba uważac

Zawsze można iść w oleje które są mało popularne np. agip, gulf,hawoline itp raczej nie są podrabiane natomiast często podrabiany jest też castrol bo jest po prostu popularny jak mobil czy shell

olej nie jest podrabiany tylko poprostu takie koncerny jak mobil castrol kupują olej z orlenu i lotosu i to pewnie ten sam olej co sprzedawany przez Orlen to tak jak z paliwem na stacjach innych niż rodzime , nikt nie będzie przywoził paliwa z niemiec jak jest niemiecka stacja paliw bo by się to nie opłacało.

ja kupuje motula, dokladnie tego 8100 x-cess 5w40 zarowno do mjt jak i tdi. zawsze kupuje tutaj viewtopic.php?f=54&t=1606 i zawsze byl oryginalny

a czemu nie selenie? tego nikt nie podrabia

selenia czytałem że jest produkowana w Czechowicach ale ile w tym prawdy

bobofrut napisał(a):Po lewej Ori po prawej Fake. Dobry test to był Widzicie.. albo raczej nie że ciężko odróżnic, trzeba uważac

tzn. roznice w opakowaniu widzimy, ale nie wiedzielismy, ktore opakowanie jest ori

bobofrut napisał(a): Więcej oleju silnik żre, a wcześniej nie było tak...dopóki nie zakupiłem oleju w promocji:P

Ja zauważyłem to samo
Teraz mam jeszcze 4kkm to wymiany i nie mam już oleju na dolewki! A wcześniej zostawało mi i to sporo! Szkoda tylko, że już wyrzuciłem butle

zamberek napisał(a):

bobofrut napisał(a): Więcej oleju silnik żre, a wcześniej nie było tak...dopóki nie zakupiłem oleju w promocji:P

Ja zauważyłem to samo
Teraz mam jeszcze 4kkm to wymiany i nie mam już oleju na dolewki! A wcześniej zostawało mi i to sporo! Szkoda tylko, że już wyrzuciłem butle

Mam identycznie(4k do wymiany, brak na dolewkę a wczesniej zostawalo) ! Jeszcze butle zostawiłem, zrobię fotkę może i się porówna

Najlepiej brać prosto z hurtowni. Millers, Liqui Moly. Z moich obserwacji wynika, że Gulfy średnio sprawują się na mrozie. Na początku jest dobrze, a po 2-3 tyś od wymiany silniki klepią jak głupie. Na rozgrzanym oleju nie ma już tego problemu.

a czym różni się podrabiany olej od oryginalnego?
tzn, wiem że kolorem, ale czy ma on jakieś negatywne skutki używania?