Strona 1 z 4

Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 15:02, 23 gru 2012
przez Kardan
Witam wszystkich i od razu składam najlepsze życzenia Wam i waszym rodzinom - zdrowia,uśmiechu,forsy( a co !) i żeby się wszystko układało.
Mnie zrobił prezent bezmyślny kierowca który na łuku małej uliczki ściął zakręt i wjechał centralnie we mnie.Po to sobie kupiłem nowe auto żeby nie jeżdzić rozbitkiem.Teraz mam dwa w jednym i nowy samochód i powypadkowy.Ponad 20 lat mam PJ i nigdy nawet nie drasnąłem innego wozu,wystarczyło kilka sekund,brak myślenia i gość spowodował że święta mam załatwione na cacy.Zamieściłbym fotkę mojego biedaka ale nie za bardzo mi to wychodzi.

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 15:15, 23 gru 2012
przez SzaLaS
Współczuję :( Wrzuć na www.imageshack.us i daj linka. albo skopiuj KOD na forum.

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 15:19, 23 gru 2012
przez Kardan

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 15:58, 23 gru 2012
przez Dorian1.1
Pogratulować prezentu ja dostałem nieco mniejszy na mikołaja. Musze przyznać, ze takie prezenty to ja lubie. Pogratulować:-)

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 16:06, 23 gru 2012
przez SzaLaS
Tak czy siak, sporo kasy weźmiesz. Ja bym brał gotówkę i sam sobie majstra załatwiał, to jeszcze sporo w portfelu zostanie:D

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 18:04, 23 gru 2012
przez Kardan
Autko nie ma jeszcze 3 lat.Naprawiany jest w ASO .Mnie potrzebny jest wóz a nie parę groszy z ubezpieczenia.W końcu to nie ja płacę,a wolałbym nie mieć tej kolizji i cieszyć się wozem a nie mieć spieprzone święta i rozwalone auto.

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 18:54, 23 gru 2012
przez bobofrut
Obrazek
poprawilem link.
No szkoda;/ zwlaszcza, że dbałeś to zawsze jest taki niesmak mimo iż się dostanie odszkodowanie. Lecz taka usterka zostanie naprawiona i nie będzie śladu, że "powypadkowe" :P stłuczka raptem;)

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 19:11, 23 gru 2012
przez Kardan
Jak będę go sprzedawał to nie mam zamiaru ukrywać że była kolizja.Wczoraj go widziałem już rozbrojonego - podłużnice nie naruszone,ale obie chłodnice,reflektor,zderzak,atrapa,wzmocnienie,lewy błotnik,maska do wymiany.Prawy błotnik do lakierowania bo maska go porysowała.Zajrzę tam jutro to się więcej dowiem.Generalnie auto ma być gotowe w pierwszym tygodniu stycznia.Zobaczymy czy będę zadowolony.

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 19:42, 23 gru 2012
przez JaceK
Ja bym wysiadł... i gościu miałby nos złamany :)

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 21:12, 23 gru 2012
przez Borys
Zrobiłbym bym to samo co JaceK piszę. Kolego nie myśl tak do końca że oddałeś auto do ASO to będziesz miał super zrobione oczywiście życzę żeby autko wyglądało jak sprzed kolizji.
Nasz admin Vito też kiedyś oddał auto po kolizjo do ASO to później parę razy wracało na poprawki.
Nie zrozum mnie źle że cię straszę czy coś takiego :)

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 21:28, 23 gru 2012
przez menesz1974
uuuuuuuuuuuu tamtemu cza bylo z liscia dać :D

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: N 23:34, 23 gru 2012
przez Kardan
Borys napisał(a):Zrobiłbym bym to samo co JaceK piszę. Kolego nie myśl tak do końca że oddałeś auto do ASO to będziesz miał super zrobione oczywiście życzę żeby autko wyglądało jak sprzed kolizji.
Nasz admin Vito też kiedyś oddał auto po kolizjo do ASO to później parę razy wracało na poprawki.
Nie zrozum mnie źle że cię straszę czy coś takiego :)


Panowie spokojnie. Bijatyka nie zmieniłaby wyglądu mojego auta a wygenerowałaby dodatkowe kłopoty.Co do oddania do ASO - nie mam co kombinować.Po pierwsze auto jest wciąż na gwarancji,po drugie na robotę dostaję gwarancję.Dodatkowo nie ja za to płacę.Mineły już czasy panów Zdzisiów "tu się przyklepie tam się poszpachluje i będzie pan zadowolony".Swój samochód serwisuję w ASO i będę go serwisował tam do końca a druciarstwa nie znoszę.Po wizycie z "swoim" ASO nie muszę nawet sprawdzać oleju - zawsze jest tyle ile trzeba.Co prawda nigdy nie miałem "przyjemności" naprawy blacharskiej ani w ASO ani u "pana Zdzisia" to mam nadzieję że zrobią wszystko najlepiej jak można.Raz byłem ze swoim seicento w pewnym warsztacie w Warszawie,który się reklamował jako najlepszy warsztat w mieście ( nawet była z nimi afera w Turbo Kamerze).To co odwalili w moim samochodzie to klęjacie narody.Wystarczy powiedzieć że bak przykręcili na dwie śruby zamiast na trzy,a urwaną przez nich szpilkę mocującą osłonę termiczną w podłodze chcieli zastapić blachowkrętem,zostawiając dziurę po szpilce obok ( widać było wykladzinę).Nie ma co się nastawiać negatywnie.Dzięki za wsparcie!

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: Pn 0:07, 24 gru 2012
przez Camcioo
Trzymam kciuki za naprawę :) oby wyglądało jak przed kolizją bo najgorszą rzeczą jest zniszczyć coś o co się dba :/ i to nie z własnej winy.

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: Pn 0:22, 24 gru 2012
przez bartus2737
Współczuje Tobie :/ wyobrażam co to za ból :/

Re: Ładny prezent dostałem!

PostNapisane: Pn 3:00, 24 gru 2012
przez OsiemKilo
Co do napraw blacharskich w aso to z reguły poziom ich wykonania nie powala na kolana. Czesto sa problemy z kolorem. Nie ma co sie łamać, bo taka kolizja to nic strasznego dla auta. Plus jest taki, że bedziesz miał nówki lampy i beda super świeciły ;). Minus to, że przez jakiegoś pacana nie masz swojego środka lokomocji.
Zycze tobie wsztstkiego dobrego na święta, fachowej naprawy i nam wszystkim zmotoryzowanym, jak najmniej stłuczek/kolizji.