Co Cię denerwuje u pasażerów?

Temat zaczerpnięty z innego forum, myślę że wart założenia i tu, poza tym zawsze to +1
Na początek
- wpychanie z tyłu dywaników pod siedzenia (kupiłem nowe, lepsze, ale z powodu problemów z kurierem nie wiem czy koniec końcom dotrą)
- trzaskanie drzwiami
- nie zapinanie pasów (bo tu policja rzadko jeździ
, o tym że przy gwałtownym hamowaniu może wybić głową szybę już nie pomyśli)
- grzebanie przy radiu
- proszenie mnie o zamknięcie okna (lubię jeździć z otwartym)
to jeszcze dodam
- przy trzech-czterech pasażerach panda nie chce mi jechać i spala wyraźnie więcej

Na początek
- wpychanie z tyłu dywaników pod siedzenia (kupiłem nowe, lepsze, ale z powodu problemów z kurierem nie wiem czy koniec końcom dotrą)
- trzaskanie drzwiami
- nie zapinanie pasów (bo tu policja rzadko jeździ

- grzebanie przy radiu
- proszenie mnie o zamknięcie okna (lubię jeździć z otwartym)
to jeszcze dodam
- przy trzech-czterech pasażerach panda nie chce mi jechać i spala wyraźnie więcej
