Strona 1 z 1

Kompletne odnowienie Pandy

PostNapisane: Cz 19:29, 09 cze 2011
przez natus08
Witam,

jestem nowy i nie wiem czy dobry dział wybrałem, ale wybaczycie gdyby coś?

Chciałem przedstawić Wam moją historię i napisać o co mi chodzi.
Posiadam Pandę 1.2 Dynamic z gazem, kolorek srebrny metalic, szyberdach licznik z obrotomierzem TRIP itp. - bez klimy i przeciwmgielnych.
Poprzedni właściciel (miał ją jako L-kę) nie dbał o Pandę, ja po zakupie jej dbałem o nią tylko tak, że wymieniałem na bieżąco to co wymienić się powinno i tyle.
W czasie mojej eksploatacji raz na parkingu ktoś puknął w bok mojej pandy (niestety sprawca nie zostawił kartki ani nic), innym razem jakaś kobieta wjechała w mój drugi bok Pandy (tym razem odszkodowanie było).
Do tej pory byłem osobą uczącą się i codziennie robiłem po 100km, więc nie miałem czasu żeby wstawić Pandę do blacharza/lakiernika i Pandę naprawić.
Teraz kończę naukę, zaczyna się praca. Będę miał troszkę czasu i gotówki :]



Dlatego chciałbym teraz zająć się moją Pandą i naprawdę o nią zadbać.

Co bym chciał zrobić i czego oczekuję od Was:

Może na początek czego oczekuję - prosiłbym abyście napisali mi jakieś pomysły, propozycje, sugestie oraz pomoc co i jak mógłbym zrobić. Bo chcę to zrobić raz i porządnie i żeby był efekt :] Żeby było tanio, to nawet nie liczę bo teraz wszystko drogie jest.

A co bym chciał zrobić:
- w najbliższym czasie chciałbym naprawić te uszkodzone boki oraz pomalować całą pandę raz jeszcze, ponieważ w wielu miejscach lakier po prostu popękał na aucie i też dużo porysowań jest.
(tutaj również pytanie - proponujecie przy naprawie tego od razu zamienić zderzaki na te ze 100hp? Czy może kiedyś tam?)
- wymienić tylną lewą szybę pasażera, ktoś mi porysował kamieniami :\
- alufelgi (to raczej na samym końcu)
- tylne hamulce tarczowe
- wymiana tego komputera, który jest w środku kabiny pod kierownicą taka czarna duża, nie pamiętam nazwy.
- jakiś remoncik silnika i instalacji lpg, bo są kłopoty z obrotami - na biegu jałowym falują, lub czasem jak jadę na gazie i szybko hamuję na czerwonym to zgaśnie mi. Na benzynie idzie jak złoto.
- wymiana lewego lusterka (obecnie tylko przyklejony) bo się urwał xD hehe
- jeszcze jedno, czasem ściąga mnie na lewą stronę, czasem nie. Po zakupie byłem na zbieżności ale facet powiedział, że w pandzie się nie ustawia jej. Można to jakoś zniwelować? Może coś z kierownicą? Oponki i inny osprzęt typu wahacze, drążki wymieniane.

Na ten czas nie przewiduję więcej rzeczy, ponieważ portfel gruby nie jest.



Pracy przy niej trochę jest, ale myślę, że warto.

P.S. zna ktoś z Was może naprawdę dobrego blacharza/lakiernika w pobliżu Częstochowy/Radomska/Piotrkowa Trybunalskiego?


Pozdrawiam i prosiłbym o jakieś rady i pomysły.

PostNapisane: Cz 21:29, 09 cze 2011
przez Kardan
Witaj,
Plany masz aż po horyzont 8) ale i roboty od groma.
Na początek radziłbym zająć się sprawami zawieszenia, silnika + LPG.To jest Twoje bezpieczeństwo.Zmień mechanika bo opowiada bzdury że w Pandzie nie ustawia się zbieżności (chyba że z tyłu).Dokładnie sprawdż zawieszenie - luzy,amorki itp. Co trzeba wymien.Jak to zrobisz jedż na geometrię i sprawa z zawieszeniem załatwiona.Jak uporasz się z mechaniką zajmij się lakierem i sprawdż zabezpieczenie antykorozyjne podwozia (czy nie poobcierane itp.)Jak już i tym zrobisz klar to możesz zaczynać z upiększaniem.Na forum są osoby z fajnie zrobionymi wozami więc napewno coś konkretnego c Ci doradzą i zainspiruja.

PostNapisane: Cz 22:10, 09 cze 2011
przez natus08
No właśnie zanim zacznę coś tutaj z Wami wojować to czytam forum :P ale widzę, że i tak nic nie wiem. A autka właśnie macie nieziemskie :]
To chociaż mnie uspokoiłeś z tą geometrią kół :) Reszta to pójdzie jak z płatka, tyle tylko, że po kieszeni.... Za jakieś 2 tygodnie mam zamiar ruszyć z tym wszystkim. Bo już czasu będę miał, no i mechanik też.

A oczywiście temat nadal aktualny i czekam na kolejne opinie.

PostNapisane: Cz 22:16, 09 cze 2011
przez Vito
Jak już uporasz sie z mechaniką i lakierem to zacznij od felg bo to podstawa by auto dobrze wyglądało. Wiem, wiem koszty nie są małe ale naprawdę od tego bym zaczynał jakies tam modyfikacje :) Pakiet 100HP o którym piszesz to minimum 2500zł jak ma być kompletny czyli oba zdesie z lakierowaniem i listwy boczne :)

PostNapisane: Cz 22:33, 09 cze 2011
przez natus08
A gdzie ten komplecik 100hp zakupiłeś? Na allegro czy lepiej oryginały od fiata?
Bo przed lakierowaniem muszę właśnie wiedzieć czy będę to wymieniał czy nie, a cena robi swoje.
Co do felg to znacie jakiś sklepik? Ja ogólnie zawsze robię zakupy na allegro, tylko tam jest mały wybór i takie nijakie felgi.

PostNapisane: Pt 1:44, 10 cze 2011
przez Deacon
zdesie do 100hp najlepiej szukac na allegro i tam kompletowac. w aso ceny cie zamorduja. jesli chodzi o listwy boczne do 100hp to tu jest kapa :( bardzo ciezko je dostac poza aso a w aso wiadomo jaka cena. tak wiec jesli stac cie na listwy w aso to smialo mozna kupowac ale wg mnie gra nie warta swieczki.

co do odnowy pandy - tak jak pisali koledzy wyzej - najpierw mechnika potem blacharka. modzil bedziesz na koncu :)

PostNapisane: Pt 11:17, 10 cze 2011
przez gothicvampire21
worek kasy na to ale po trochu zrobisz wszystko

PostNapisane: Pt 11:59, 10 cze 2011
przez natus08
Właśnie byłem na dokładnym przeglądzie całego autka, żebym wiedział co robić :) I okazało się, że nie jest tak źle.
Muszę wymienić tylko łączniki stabilizatorów. Hamulce tylne chciałem tarczowe zrobić więc trzeba będzie trochę tam powymieniać.
Ktoś się orientuje co i jak zrobić z tymi tarczami?

A jeśli chodzi o silnik i lpg to trochę trzeba będzie pobawić się bo przejechane sporo jest.



EDIT: prosiłbym również o pomoc, co sądzicie o tym:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Lepiej błotniki powymieniać i pomalować? Czy da radę się naprostować i pomalować? To samo z drzwiami?
Co z tym wszystkim zrobić? Na zdjęciach wszystko widać: rysy, wgniecenia, pęknięcia.

A jeśli już wymieniać to czy takie błotniki: klik nadają się? Bo nie wiem czy one są aluminiowe, czy jakiś badziew?

Bardzo proszę o pomoc :)

PostNapisane: Pt 22:14, 10 cze 2011
przez Deacon
ja tam tragedi nie widze. ja bym wyprostowal, omalowal, polerka i bedzie git :)

PostNapisane: So 20:05, 20 sie 2011
przez Vanda_LDZ
A w swojej masz fabryczny gaz czy inny?? :)
Miałem podobny problem z tym gaśnięciem :)

PostNapisane: N 13:22, 21 sie 2011
przez natus08
Zakładany w 2007, nie przeze mnie.

PostNapisane: N 13:31, 21 sie 2011
przez Vanda_LDZ
Nie wiem jak to u Ciebie wygląda ale u mnie jak masz mikser i do niego dochodzi taka rurka z atrapy z powietrzem :) przynajmniej u mnie wystarczyło odwrócić tą rurę żeby nie dostarczała tyle powietrza :) i teraz jeżdżę bez tej rury i autko mi już nie gaśnie na gazie :D

PostNapisane: N 13:41, 21 sie 2011
przez natus08
To wiem :) mam tak od początku żeby wszystko grało. Byłem u jednego gazownika, poprawił mieszankę i było ok. Ale na 2 tygodnie teraz znów obroty jak nie falują, to zgaśnie. Objaw gaśnięcia jest teraz rzadszy, ale znów te falujące obroty :|

PostNapisane: N 16:12, 21 sie 2011
przez Vanda_LDZ
no u mnie to chodziło o to że mieszanka gazu dostaje za dużo powietrza i dla tego mi gaśnie na wolnych obrotach :)